może i fabuła nie zachwyca, może i niektóre sceny wydają się być zbyt napompowane, ale w dobie dzisiejszych produkcji warto jest zobaczyć taką perełkę, perełkę, w której uczucia nie są sprowadzone wyłącznie do sexu, w której miłość jest nieszczęśliwa, w której według mnie nie ma happy endu, w której mężczyzna jest twardy, powierzchownie zimny i zamknięty, ale tak naprawdę kochający...