Pokazuje walkę o przetrwanie w pewnym sensie. Najpierw Meksykanin nie chce dopuścić do "swojego" domu małżeństwa, później oni na chwilę "mają" dom, w rezultacie i tak muszą się zjednoczyć żeby ochronić dom przed następnymi, którzy widocznie ucierpieli na tych atakach i chcą znaleźć gdzieś miejsce i dalej film ciągnąłby się tak samo...
Trochę chaotycznie to napisałam, ale nie mam siły poprawiać :D.