Pod koniec filmu, kiedy Henry zaczyna mieć poważne kłopoty, po pomoc do Jimmiego przychodzi Karen. Jimmy daje jej kasę i mówi, żeby poszła po futra w zaułek ulicy. Karen widząc facetów tam pracujących przestrasza się i ucieka.
Myślicie, że Jimmy chciał zabić Karen bo ona także za dużo wiedziała, czy scena jej ucieczki...
Film świetny , stawiam go na równi ze Scarfacem i jedno miejsce niżej od Ojca Chrzestnego . Od początku do końca trzyma w napięciu , chociaż schemat filmu przewidywalny od samego początku czyli od zera do milionera . Zdecydowanie film zasłużyła na wszystkie nagrody jakie otrzymał . Podsumowując : piątka najlepszych...
Podzielam zdanie Michała, że to czołówka kina gangsterskiego, Pesci zagrał wspaniale i bardzo dobrze że został uhonorowany Oscarem za tą role, naprawdę się należało. Liotta także zagrał życiową rolę, późniejsze jego kreacje nie były już tak świetne. Polecam oprócz filmu, książkę - wspaniała.
Bez wątpienia "Goodfellas" to klasyk, swego rodzaju pastisz dobrego kina gangsterskiego, które przyciąga widza swoją brutalnością i naturalnością zarazem. Jednak oglądając ten film ponownie po latach, miałem okrutne wrażenie że czegoś w nim po prostu brakuje. Tej maestrii, magii, wisienki na torcie. Nie żebym nie...
Od tego filmu zaczęła się moja miłość do kina gangsterskiego, siedziałem jak
zaczarowany oglądając ten film.
po jego obejrzeniu taki styl życia podoba się odbiorcy i sam by chciał być jednym z nich, co innego po obejrzeniu Ojca Chrzestnego czy Scarface - przy okazji świetne filmy, ale czujemy że nie, to nie dla mnie.
Joe Pesci po prostu w tym filmie wymiata! Dobry film gangsterski choć dużo brakuje mu do takich tytułów jak Godfather czy Scerface. 7/10
Wiem ze mafia to mafia ale gangster grany przez de niro (świetna rola) zachował się trochę jak dupek likwidując ludzi z własnej mafijnej rodziny ponieważ był pazerny na pieniądze jakby było mu ich mało będąc mafiozem.
Nie dziwi was ze po zabiciu tego gangstera w barze/restauracji tego którego ciało później znów...
Mój absolutny numer 1 wśród filmów gangsterskich (tuż przed trylogia "Ojca Chrzestnego" i
"Człowieka z Blizną").
Oglądąłem wczoraj wywiad z Henrym Hillem (prawdziwym) i sceny były pokazane w stylu dokumentu. Genialne odzwierciedlenie zeznań! 9/10.