Niestety oglądałam z gorączką i bez okularów i mogłam wszytskiego nie odebrać jak powinnam.
1. Czy ja dobrze zrozumiałam, że Bob był przez swojego ojca zmuszany do gwałtu na matce? Dlaczego leżąc w łóżku matka go tak jakby w pewnym momencie odrzuca i woła coś w rodzaju "skarbie!" i wybiega z łóżka? Kogo ma na myśli? Młodszego syna, który wszytsko widział? Czy może męża, bo była w jakiejś chorej relacji z nim?
2. Jak myślicie dlaczego Bob akurat "umyślał sobie" że wszystkie kobiety są dziwkami i trzeba je zabijać, skoro to on i matka byli ofiarami? Tak logicznie myśląc (choć w takich sytuacjach logika nie ma tu nic do rzeczy) powinien bardziej znienawidzić mężczyzn i na nich się mścić, bo przecież matkę poniekąd, choć nie z własnej woli, sam krzywdził... Jak myślicie, czy to kwestia tego, że tak mu zostało wpojone przez ojca, a może ma do matki jakiś żal? Jakie jest wasze zdanie?
3. Dlaczego ojciec Królika kazał swojemu bratu porwać rodzinę? Czy było to w filmie jakoś wyjaśnione, czy po prostu jedynym wyjaśnieniem jest to, że byli psychiczni?
1 Byl zmuszany, "Skarbie" to pewnie do mlodszego brata a sama miala wstret do Boba mimo ze go kochala jako dziecko,
2. Ojciec mu wpoil "jak smakuje kobieta" i tez uraz pewnie...ojciec go uczyl jak byc kims w zyciu i swa doroslosc mial Bob udowadniac np. bzykajac mame... dlatego kobiety.
3. Jak ojciec nie mial szacunku do swojej żony tak ojciec Krolika tez ani do jednej ani do drugiej... a w realiach rowniez sa zlecenia aby zabic kogos np. z rodziny
Spoilery
Odpowiedź na drugie pytanie kryje się w odpowiedzi na pierwsze. Matka powiedziała „skarbie” do ojca chłopców, czyli swojego męża. Bardziej zależało jej na zwyrodnialcu niż na skrzywdzonym dziecku. Dlatego Bob nienawidził kobiet. Matka odwróciła się od niego, stanęła po stronie oprawcy, więc dla niego wszystkie kobiety zasługiwały na śmierć. Dlatego też nie zabił Królika, który trafił mu się niejako przypadkowo, miał zostać także zabity ale Bob nie zabijał dzieci, nic nie miał do Królika, nawet więcej – postrzegał go poniekąd jako osobę skrzywdzoną przez bliskich podobnie jak on sam. Dlatego bez zastanowienia założył, że Królik tez będzie zabijał.
Brakuje mi na filmwebie opcji w stylu "like", "approved". W każdym razie dzięki za Twoją odpowiedź Karn_Evil, wiadomo, że to na dobrą sprawę tylko interpretacja ale myślę, że trafna i pomogła mi ogarnąć o co dokładniej chodziło :)
Oczywiście można przyjąć,ze matka Boba powiedziała to do brata, bo to nie jest jakoś na 100% potwierdzone, że do ojca,ale jeżeli przyjmiemy, że do ojca, to mamy wtedy brakujący element układanki i wyjaśnienie motywów Boba. Dla mnie ten film to duża niespodzianka ze względu na zgrabny scenariusz, a także ze względu na Vincenta D'Onofrio, którego bardzo lubię, a który rzadko występuje w pierwszoplanowych rolach. Pozdrawiam