Jeszcze nigdy nie mialam tak dobrego samopoczucia na fimie. Dobrze, ze autor ksiazki nakrecil film. 10/10, bez watpienia dodaje do ulubionych. Szczerze szczerze polecam. Jeszcze na koniec dodam ze wielki wplyw na moja ocene mial Ezra, tak, fangirluje po calosci.
Oj Lerman, Lerman piekny Lerman. Kojarzylam go raczej z jakims Hollywoiodzkim chloptasiem, ale wyszedl wzorowo w filmie, chyle mu czola.