PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=572639}

Charlie

The Perks of Being a Wallflower
2012
7,5 146 tys. ocen
7,5 10 1 145643
7,5 36 krytyków
Charlie
powrót do forum filmu Charlie

Właśnie skończyłam oglądać niestety nie miałam polskich napisów i nie wszystko mi się udało ogarnąć :) Poza tym dzisiaj mój mózg nie pracuje sprawnie. Pytania mogą się
okazać głupie :D Mianowicie zastanawia mnie kilka rzeczy: Czy Sam była molestowana przez szefa ojczyma? Co ciotka zrobiła Charliemu? Co z Michaelem? Wspomniano o
nim tylko raz. Chyba tylko te pytania mnie nurtują :) Proszę o odp, Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 10
kasia275

Sam powiedziała tylko, że jej pierwszy pocałunek był z szefem jej ojca i że spała z wieloma palantami, ale pewno ją molestował. Bezpośrednio nie jest w filmie powiedziane, co ciotka zrobiła Charliemu ale można się raczej domyślić, że go molestowała. A co do Michaela to Charlie wspomina o nim tylko raz, w scenie gdy Sam robi mu shakea, więcej nie wyłapałam, aby coś o nim była mowa :)

z_girl

nie czytałam książki, ale z wniosków z filmu wydaje mi się, że chodziło o to, że przez słowa ciotki Charlie obwiniał się za jej śmierć. Przed wypadkiem powiedziała mu, że jedzie po jego prezent urodzinowy. Potem w filmie obwinia się też za ból innych, jakby to wszystko była jego wina.
chociaż, w sumie nie jestem pewna, bo w szpitalu mówi, że ciotka była niezrównoważona(szalona? zależy chyba od tłumaczenia), ale potem temat się urywa i dr nawiązuje do jego 'zaćmień'/urywającego się filmu. Są one prawdopodobnie spowodowane jakąś traumą z dzieciństwa, ale nie możemy byc pewni, czy to przyjęcie winy, czy może bycie ofiarą molestowania.

Banshee0

edit: w sumie teraz myślę, że druga opcja jest bardziej prawdopodobna. przeczytałam kilka tematów i ochłonęłam po obejrzeniu filmu. Gdy pisałam pierwszy komentarz kierowałam się jedynie myślą 'supersuper, tobyłosuper, muszę skomentować, jeeee', więc mogłam nie wziąć pod uwagę kilku aspektów ;>

ocenił(a) film na 8
Banshee0

Charlie wspomina, że wiele go łączy z Sam, że oboje przeżyli w przeszłości podobne doświadczenia, więc choćby stąd można wywnioskować, że byli wykorzystywani seksualnie: Sam jako mała dziewczyna przez tego współpracownika ojca, później przez swojego chłopaka i takie tam
a Charlie przez ciocie, którą mimo wszystko usprawiedliwiał, że miała "ciężkie życie ", że miała dużo problemów, wiadomo że ją kochał, ale to co mu zrobiła pozostawia ślad, miał ten syndrom ofiary, próbował być fair ze wszystkimi, stąd przekładał szczęście innych nad swoje

film niegłupi, pokazujący że świat nastolatków, to nie ten kolorowy z Disneya. Patrząc na inne produkcje właśnie o licealistach ten zdecydowanie, się wyróżnia

ocenił(a) film na 10
kasia275

Ogólnie się zdziwiłem wątkiem Michaela, bo rzeczywiście wspomniano o nim tylko raz, a miał się przecież pojawić w filmie.

nikike

Michael popełnił samobójstwo.

ocenił(a) film na 10
nanaja328

No kurde dzięki, jakbym nie wiedział...

nikike

uspokój się, osoby wyżej nie wiedziały.

ocenił(a) film na 10
nanaja328

To czemu do mnie piszesz?

nikike

Wczoraj ogladałam ten film i wydaje mi się że z Michaelem było tak że go nawet nie było. Ten jego przyjaciel był albo zmyślony albo był nim samym , czyli Charliem. Charlie pisał do niego bo nie miał do kogo. A dzień w którym Michael popełnił samobójstwo to dzień w którym Charlie miał swoją próbę samobójczą. Nie wiem, może to nadinterpretacja, ale mam zamiar niedługo powtórzyć seans oraz przeczytać książkę, może wtedy to inaczej odbiorę;)

malgoban

Osobiście czytałam książkę i Michael istniał naprawdę ,ale popełnił samobójstwo .Charlie nie pisał tych listów do Micheala tylko do jakiegoś nieznajomego chłopaka o którym usłyszał gdy jakieś dziewczyny o nim opowiadały,w filmie nie było o tym nic wspominane . Ale szczerze warto przeczytać też książkę ponieważ film choć był bardzo fajny to nie ukazuje wszystkiego tak dobrze jak książka :)

ocenił(a) film na 10
daria2222

Skąd wiesz, że do chłopaka? Poza tym - wydaje mi się, że Chboskiemu trochę chodziło o to, że tym "przyjacielem" do którego pisze Charlie, jest sam czytelnik.

nikike

Było wspominane w książce :) Niestety nie mogę przytoczyć cytatu bo książkę pożyczyłam koleżancę.

daria2222

A widzisz..książka widać zdradza więcej i może bardziej porządkuje to wszystko. Za książke na pewno sie zabiore przy chwili wolnego czasu, ale jesli chodzi o film to wydaje mi się że tak został on skonstruowany że takie rozwiązanie które ja podałam też jest możliwe..bardzo otwarta kompozycja, każdy może dopisać swoje;)

malgoban

Twoja wersja jest możliwa przecież film jest tylko na podstawie książki :)

ocenił(a) film na 10
daria2222

Hm, to ciekawe, bo ja pamiętam, że jedyny zwrot używany przez Charliego to "drogi przyjacielu", ale też nie mam tego jak sprawdzić, bo, o ironio, też książkę komuś pożyczyłem.

nikike

O ile pamiętam, to w książce na początku było wspomniane o tym, że Charlie pisze ten list do osoby, która nie przesypia się z dziewczynami, chociaż mogłaby, więc wnioskuję, że jest to list do chłopaka ;)

(p.s. jestem lepsza, nie pożyczyłam książki, za to nie mam jej tu przy sobie, bo została w akademiku i też nie sprawdzę...)