Oglądałam film i strasznie mi się podobał. Cieszyłam się, że nie był wyjątkowo przerobiony i nie zmieniono wielu faktów z książki. Zastanawia mnie jednak jedna rzecz,-dlaczego w książce, na końcu pokazano inną relację Sam z Charliem?
W filmie wydawało się, że zostali parą, jednak w książce nie ma mowy o tym, żeby nawet doszło między nimi do zbliżenia, bo Charlie spanikował.
Zastanawia mnie to, czy pokazano dwa różne zakończenia (w książce i filmie) czy po prostu czegoś nie zrozumiałam?
Jeżeli istotnie książkę i film zakończono inaczej, to jak myślicie, które zakończenie jest według was lepsze?
Ja nie czytałam książki, z kolei w filmie może doszło między nimi do zbliżenia, ale nie odebrała tego jednak jakby byli parą. Niby on ją kochał. Ona jego też. Tylko coś mi nie grało ta relacja była chyba zbyt dziwna, nie wydaje mi się żeby oni byli para w filmie :)
oni w filmie też do końca nie byli parą , oni się jakby kochali nawzajem ale raczej na innych zasadach , ona przeciez była z kimś inym itp. To taka bardzo bliska przyjaźń coś miedzy przyjaźnią a miłością
Albo ze mną jest coś nie tak, albo nie wiem, w każdym razie końcówka obu była taka sama ;) Czyli w końcu zostali tak jakby parą, tylko za bardzo nie mogli się spotykać, bo Sam wyjechała. W końcu sparowali się dopiero pod koniec filmu. Przynajmniej ja to tak rozumiem.
Czytałam książkę jakiś rok temu i niewiele z niej pamiętam, ale wydaje mi się(jeśli się pomylę to sorry mój błąd), że Charlie i Sam w książce nie byli razem, ona przyszła go odwiedzić czy coś takiego, fakt wcześniej go całowała, ale w rezultacie tego nie wyjaśnili. Co do filmu to podobał mi się, jego realizacja, wszystko był na prawdę fajny, nie wiem dlaczego tak mi się podobał, może to przez Patricka i jego boskie teksty, może przez to że przewija się motyw tunelu i nieskończoności, a może przez to że jest tam dobra muzyka...sama nie wiem, ale mnie ujął, wydaje mi się że nie pominęli jakiś konkretnych szczegółów które były w książce...