Film z cyklu: niebezpieczne, tajne misje w czasie wojny. Po nienajlepszych doświadczeniach ze "Światłem w mroku", podchodziłem z lekką obawą do tej produkcji. Jak się okazało, zupełnie niepotrzebnie. "Charlotte Gray" to kino zrobione ze smakiem i wyczuciem. Takie w starym, dobrym stylu, gdzie nacisk bardziej się kładzie na opowiadaną historię i przeżycia głównych bohaterów, niż puste fajerwerki akcji.
Do tego dochodzą cudowne zdjęcia i dobre aktorstwo. Cate Blanchett, jakby wprost wyjęta z kina lat 40-tych, znakomicie poradziła sobie z rolą. Także stary wyjadacz Michael Gambon zagrał na dobrym poziomie. Jedyne do czego mogę się przyczepić to fakt, że większość akcji dzieje się we Francji, jednak film jest w języku angielskim. Generalnie polecam, bo film jako całość potrafi się obronić.