Wspaniali aktorzy (choć mam wrażenie ,że stworzyli postacie typowe dla siebie), wspaniały temat,
wzruszyłam się oczywiście, ale jest jeden problem: o tej produkcji mogę tylko jednak powiedzieć ,że
był to ciepły, przyjemny film. Przewidywalny(i wcale nie chodzi mi o śmierć głównych bohaterów XD),
bajkowy (kompletnie odrealniony), naiwny momentami. Tylko błagam niech nikt nie zrozumie mnie
źle:bardzo dobrze mi się go oglądało, wzruszył mnie, przekaz ma, ale po prostu nie jest to
najambitniejsze kino. Ot taki uroczy, cieplutki przyjemniaczek,który po prostu daje się polubić. Takie
bajki dla dorosłych są potrzebne: ku pokrzepieniu serc:).