Ciacho
2010
powrót do forum filmu Ciacho 
użytkownik usunięty ocenił(a) film na 3 użytkownik usunięty 
Najgorsze ścierwo dowodzące całkowitego upadku polskiej kinematografii. Staram się być tolerancyjny. Rozumiem ,że są rzeczy które śmieszą jednych u innych budząc obojętność lub politowanie. Ale z całym szacunkiem żeby śmiać się na tym filmie trzeba być permanentnie odmóżdżonym lemingiem. Udanym dzieckiem manipulacji ,prostactwa i nachalnego stylu naszych czasów. W całym tym filmie nie znalazłem ani jednego pozytywnego akcentu. Leży wszystko. Żeby jeszcze tylko leżało to bym dał jeden i zapomniał o tym kawałku kupy. Niestety ten film był tak żałosny ,że co chwile samoczynnie wykonywałem desperacki face palm. Aktorzy są tak naturalni jak mielonka z biedronki. Bardziej przypominają plastikowe zabawki z przedświątecznych reklam. Schemat Barbie i Kena z zapędami analnymi powtarzany do znudzenia. Scenariusz został zainspirowany podczas czytania na klozecie książki "100 najśmieszniejszych kawałów i historii". Jak nisko trzeba upaść żeby ekranizować mało zabawne kawały z brodą albo cytaty z forów. Muzyka to po prostu chwytliwe dobrze znane kawałki które "każdemu się spodobają". To nie filmik na jutube żeby podstawiać znany hit radia zet sprzed 5 lat i czekać na oklaski. Totalny chłam. Nawet nie zasłużył na śmiech politowania. Wolałbym zjeść własne pięty niż obejrzeć jeszcze raz ten film lub następną polską "komedia wszech czasów".
Świetne porównania! A ja posłucham głosu serca (w tym też i opinii wielu forumowiczów) i zaznaczę "Nie chcę obejrzeć". Wolę te 115 minut przeznaczyć na obejrzenie czegoś znacznie lepszego.
Takiego gówna dawno nie widziałam ! a jaki okrzyczany był ! Boże ludzie opanujcie się i dajcie nam widzom żyć,tego sie nie da oglądać ! Najbardziej głupawa idiotyczna "komedia" jaką w życiu widziałam. A najbardziej zaskoczyło mnie to,że tak dobra polska aktorka jaką jest Danuta Stenka zgodziła się wziąć udział w takim badziewiu ! ! oO
Film jest rzeczywiście do kitu, nie wiem czemu go oglądałem, ale coś mnie podkusiło. Jak na komedię beznadziejny, choć może parę razy się uśmiechnąłem.
ja się uśmiechnełam na mikołaju (bawiła mnie przerobiona piosenka świąteczna). Nawet nie zdołałam obejrzeć go do końca...
polskie kino "rozrywkowe" umarło dla mnie śmiercią kliniczną już dawno temu, ale zaskakuje mnie wciąż fakt, jak nisko wciąż się staczamy. Po różnych kaszalotach w stylu: "dlaczego nie", "zamiana" etc. zawsze ogarniało mnie przeświadczenie, że o to niżej upaść już nie możemy, a jednak jak widać możemy. Ciacho, to największy syf jaki niestety dane mi było zobaczyć w ostatnim czasie. Scenariusz pisany był zapewne przez kogoś z niedowładem mózgu i aż dziw mnie ogarniał ile wytwórni dało na taki szajs pieniądze. A później uświadomiłem sobie smutną prawdę, że gdybym miał zainwestować pieniądze w takie gówno, mając świadomość, że tego typu filmy sprzedają sie u nas jak świeże bułki. Oraz, że bez znaczenia jak potwornie głupi muszą być ludzie, którzy wciąż dają się nabrać na te same chwyty i tandetne slogany reklamowe, lgnąc do kina jak muchy do gnoju, co zresztą jest tutaj dobrym porównaniem, to zrobiłbym to. Bo w naszym kraju takie odchody się opłacają. Mi za to wstyd, że straciłem 2h swojego życia na czymś takim, zamiast zając się czymś pożyeczniejszym, np. niczym.