Film jest masakryczny... Takiej tragedii dawno nie widziałem. Fajne teksty można policzyć
na palcach jednej ręki. Podsumowując: dno. Totalne dno.
Zgadzam się.. kolejny przereklamowany "hit". Pamiętam jak nie mogłam iść do kina i z niecierpliwością czekałam aż pojawi się w sieci.. a później zawiodłam się. Jak wyżej : 'dno'
Ja również sądziłam, że to są wyznaczniki niekiepskiego filmu.... Niestety ten chłam równa się poziomem z "Weekendem" i niestety w obu gra Małaszyński, który z roku na rok obniża loty.... ;/
Z tymi polskimi "hitami" jest tak, że mają masę kasy i nie wiedzą co z nią zrobić...