A jednak ... Zrobisz co bedziesz chcial - ja osobiscie zaluje ze sie wybralem.

Dzięki. Wiesz, ja niektóre sceny z Pitbulla uważam za osiągniecia kina wrecz a nie serialu, wiec nie wiem... Ale wszyscy znajomkowie mówią że to szit:(

Gdyby ktos puscil mi Pitbulla a potem kazal obejrzec Ciacho to w zyciu nie powiedzialbym ze to filmy tego samego rezysera. Zreszta przeczytaj sobie inne posty - naprawde malo jest osob ktorym ten film sie podobal. Jak dla mnie kilka haselek i scen , ktore mialem wrazenie ze juz gdzies widzialem ( prawdopodobnie na necie ) i wynajecie Kononowicza czy pani Basi z Wroclawia do ról drugoplanowych ( ze mialo byc niby smiesznie - pozostawie to bez komentarza ). Juz pomijam absolutny brak realizmu ( przyklad - napad na komende na koncu ).

Potwierdzam, jedyne pozytywne opinie są pisane przez opłacanych przez dystrybucję szczeniaków.

film nie jest filmem kryminalnym, tylko komedia...takze brak realizmu w napadzie na komende jest do wybaczenia:)ja bylam bardzo sceptycznie nastwaiona,poszlam, obejrzalam i nawet sie posmialam:)patrzac na komedie nakrecone w ciagu ostatniego roku , dwoch lat to smialo mozna powiedziec ze jest to dobra komedia:)
mozna zobaczyc:)smieszne

Brak realizmu mozna wybaczyc jesli zostanie zachowany jakis poziom ( filmy z Nielsenem byly kompletnie oderwane od rzeczywistosci ale smieszyly bo ,, mialy to cos ,, ). Tutaj niestety tego sie nie doswiadczy.