Nie wiem jak was ale mnie kawały o gó*nie d*pie i tym podobne słabo śmieszą, jeżeli śmieszne ma w nich być tylko występowanie owej dupy czy gówna. A takie gagi właśnie serwuje nam tan film, nic poza tym. Żadnego humory wynikającego z fabuły, żadnych dobrych żartów sytuacyjnych - po prostu "humorystyczna" sieczka.
Nie wdając sie w szczegóy (szkoda klawiatury i czasu) przechodze do sedna, czyli do reakcji tłumu. Nie wiem jak u was, ale tam gdzie ja widziałem Ciach wystarczyło żeby Małaszyński zrobił głupią mine, a już tłum rżał jak potrzaskany. Wystarczyło coś wspomnieć o osławionej d*pie czy gó*nie, wspomnieć coś o genitaliach albo powiedzieć FAK, żeby towarzystwo tarzało sie ze śmiech. Dla mnie porażka. Byłem w kinie na niejednej komedii i uśmiałem sie po pachy. Ale to co jest w tym filmie uwłacza inteligencji widza. Gdy widze te bezmyślne masy zacieszające sie z tępych żartów z brodą to brakuje mi słów. Chłopaki nie płaczą to chyba ostatnia dobra Polska komedia.
Filmu nie oglądałem, ale jeśli Ciebie nie śmieszył to wystarczyło o tym napisać, a nie obrażać innych tylko dlatego, że mają "odmienne" co nie znaczy gorsze poczucie humoru.
Wspaniała recenzja - dzięki za przestrogę - niebyłem i niepójdę. Co na te polskie "komedie" powiedział by nieodzałowany Staszek Bareja ,no chya pare niecenzuralnych słów,które tak bardzo smieszą teraz w polskich "komediach"
Ja nie mam zamiaru oglądać.
A propos. Mojżesz dostał tablice, na których pisało - nie z czasownikami piszemy oddzielnie.
Moja szwestra była i mówi, że to chała i nie może dojść do siebie.
A propos.Mojżesz dostał tablicę , na których BYŁO NAPISANE !!!! No chyba,że akurat w danym momencie pisało to jakieś zwierzę ...racicami ,mądralo.
Całkowita racja, ten film to porażka !
Ludzie wychodzą z sali przed końcem, nigdy tego nie widziałem na filmach o takim budżecie i aspiracjach.... nawet ci którzy rechoczą od początku do końca na każdej innej komedii tutaj rechoczą tylko od czasu do czasu jak pojawi się jakię wulgaryzm albo referencja do genitaliów itp...
ej... są gusta i guściki, i o takowych się nie powinno dyskutować, każdy z nas jest inny, jednym się podoba tak zwane "gówno" a innym już nie koniecznie...