Mam pytanie, bo nie rozumiem tej sytuacji dotyczącej polskiego kina w przeciągu ostatnich tak z 10 lat, kto tworzy takie barachło, bo to obojętnie który by był polski reżyser to te filmy są o podobnym miernym poziomie...
Czego Polacy nie potrafią stworzyć ostatnio dobrego filmu?
Dobre komedie? "Nic do stracenia", "Dzień świstaka" "Głupi i głupszy", a z polskich choćby "Chłopaki nie płaczą" "Kiler" "Vinci" lub choćby ambitny humor pokroju "Dzień świra" ... już po samym tytule, aktorach i wstępnym opisie można wnioskować, że to będzie kolejna rodzima infantylna szmira pokroju "Tylko mnie kochaj" albo "Kochaj i tańcz" .. Historia zapewne będzie na wskroś przewidywalna, humor płytki, a z ekranu wiać będzie wszechobecną nudą ;/ .. Chciałbym się mylić, ale szans na to póki co nie widać
Iloczyn, czemu obrażasz każdego komu Ciacho się nie podobało? A przynajmniej ostro poddajesz w wątpliwość wypowiedzi osób które w przeciwieństwie do twoich ulubieńców z Syreny nie są pisane przez bandę oszustów podbijających tą prawdziwą komedię ???
Było kilka dobrych komedii , nie licząc tych za czasów komuny. Czyli tak między 95, a 01-02. to mniej więcej filmy pokroju Kiler itp..
Zresztą wystarczy popatrzeć na obsadę filmu, to widać, że dno.......
10 lat może za dużo powiedziałem, ale tak w przeciągu 6 lat to sam chłam wychodził, typu "tylko mnie kochaj" "nigdy w życiu" itp...
Janusz Rewiński, Marek Kondrat, Jerzy Stuhr, Stefan Friedman, Krzysztof Kiersznowski, Jan Englert, Borys Szyc(mimo beznadziejnego filmu Wojna polsko-ruska to i tak trzymał klasę), Stanisław Tym , to moje typy, ale przecież są jeszcze inni dobrzy aktorzy komediowi a nie taka jak to ktoś gdzie indziej napisał kółko tvn-owskie wzajemnej adoracji, totalny chłam, dno, znam te wszystkie seriale, w których ci aktorzy występowali, dla mnie to dno dla ludzi z wypranymi mózgami.
Wymieniłeś popularnych aktorów ze swojego pokolenia - niekoniecznie dobrych. Rewiński i Kondrat to miernota, w każdym filmie grali tak samo, nie potrafią wyrażać emocji i po prostu są na ekranie.
Zaraz mi wypomnisz Kilera i Dzień Świra, ale to są jedyne filmy, w których jako tako wypadli.
TVN ani żadna inna telewizja nie mają z tym filmem nic wspólnego a fakt, że oceniasz (i inni) film tylko na podstawie plakatu i obsady nie najlepiej o tobie świadczy.
Owszem, może się okazać, że to będzie totalny chłam, ale ja ocenię po obejrzeniu. Obejrzałem w życiu na tyle dużo filmów i tyle razy się zdziwiłem co do ich jakości, że już przestałem je oceniać tylko na podstawie opakowania (czyt. zwiastuna i plakatu).
Każdy gatunek ma swoje prawa, więc komedia też może być dobra. To normalne, że nie będą tam poruszali tematów o zagrożeniach płynących z zanikania ozonu, bo to jest komedia!
A to, że ostatnio 9 komedii miało żenujący poziom, nie znaczy, że 10 też będzie fatalna. W weekend idę do kina i dopiero wtedy się wypowiem, jak się okaże gównem, też to napiszę.
Czy według ciebie ILOCZYN marna namiastko Syrenowskiej propagandy Marek Konrad jest miernotą ??? No k...a, zwolennik pro aktorów typu Cichopek, Mroczek itp HAHA
Zaraz, zaraz... A to tylko aktorzy tworzą film? A co z reżyserem? Co ze
scenarzystą? Nie wiem czy ten film będzie dobry ale nie skreślam go tylko z
powodu, że wcześniej w naszym kraju wychodziły same miernoty, które ten
film przypomina plakatem i aktorami w nim występującymi. Zresztą wydaje mi
się, że zarówno ten plakat jak i te gęby na nim, które występują w filmie
mogą byc świadomym zabiegiem marketingowym, który ma przyciągnąc do kin
tępaków lubujących się w tych wszystkich kochaj i coś tam. Jest ich bardzo
duuuuużo w Polsce. No cóż film musi się sprzedac i to chyba jest oczywiste.
Nie ma w polsce innych aktorów, którzy mogą sprzedac film. Jest to przykre
ale niestety taka jest prawda. Poza tym już po trailerze widac, że nie jest
to taka sama produkcja jak te wcześniej wspomniane ale oczywiście mogę się
mylic.
Mam prośbę, nie oceniajcie książki po okładce.
zarobi zarobi, podaj przykłady jaki dobry polski film nie zarobił tyle kasy co ten ostatni polski kicz co serwują w kinach.. ?
No własnie w tym rzecz, że rzadko zarabiją tak dobrze jak "papka" typu ostatnich komedii romantycznych albo adaptacje lektur ;/ przykład ? Chocby "Symetria"
Z całym szacunkiem dla osób lubiących polskie komedie, ale wszystkie te filmy są do siebie podobne nie różnią się niczym, i do tego ci sami aktorzy, którymi już powoli wymiotuję Trzebiatowska-Żmuda, Karolak, Małaszyński, Kot, a nie wątpię w to, że w naszym kraju jest wielu młodych i uzdolnionych ludzi, którzy równie dobrze jak nie lepiej zagrali by w filmach, nie oceniam filmu bo nie mam zamiaru wybrać się na kolejną farsę polskiego kina, być może powstanie polski film, który będzie wart zainteresowania z mojej strony i na pewno wtedy go zobaczę.
Pozdrawiam.
Już samo ocenianie filmu po tytule i opisie jest głupotą samą w sobie. Nigdy nie rozumiałem ludzi, którzy wypowiadają się na temat filmu, który nie widzieli a swoją opinię opierają na argumencie "bo tak".
Owszem w przeciągu kilku ostatnich lat ciężko o dobrą polską komedią ale wyjątkiem tutaj jest Testosteron, który był moim zdaniem świetny. Mam nadzieję, że Ciacho będzie co najmniej tak dobre ale dowiemy się o tym po obejrzeniu filmów, a nie opinii jakichś chłopców ciepiących na przedwczesny wytrysk.
Mnie do obejrzenia tego filmu zachęca postac reżysera Patryka Vegi który
nakręcił Pitbulla najlepszy polski serial ostatnich lat. Twarzą w twarz
było już dużo słabsze (wiadomo producenci z TVN) ale według mnie Vega jest
jednym z większych młodych talentów reżyserskich w Polsce.