Normalnie uwierzyć nie mogę że nakręcili drugą część największego gówna ostatniej dekady. Jest tyle dobrych filmów które zasługują na kontynuację, tyle z filmowanych książek (serii) których dalszego ciągu na srebrnym ekranie nie doczekamy a tu takie coś. Ile kretynów ze swoimi lachonami da się namówić na tego gniota to...
więcejBardziej psychologiczny i ogólnie więcej w nim treści. Coś się dzieje a nie tylko seks, seks i seks. Owszem seks także jest ale wpleciony w ciekawą psychologicznie historię. ,,Pięćdziesiąt twarzy" zirytowało mnie, ,,Ciemniejsza strona" wciągnęła i z zainteresowaniem obejrzałam do końca.
Bo film nigdy nie będzie dorównywał naszej wyobraźni, ale mimo to ta część jest zdecydowanie dużo lepsza od pierwszej ekranizacji. Dakota świetnie pasuje do książkowej Anastazji Steele, jednak Jamie Dornan jako Christian Grey jest sprzeczny z jego opisem. W książce było napisane, że Grey ma wiecznie potargane miedziane...
więcejNadal bardzo kolorowo... 2/10 i sam nie wiem za co daję jeden plusik... może za muzykę... Beznadzieja !
Jakby nie brać pod uwagę tego że jest to film na podstawie książki, to byłby nawet spoko.. Ale no niestety dużo kluczowych wątków zostało pominięte i sama gra aktorska nie należy do najlepszych :/
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że Jamie w ogóle nie psuje do tego filmu. Jego gra aktorska jest po prostu dobra, na tle gry Dakoty wręcz genialna. Nie wiem czy w pierwszej części byłam zaślepiona, ale ona jest taka okropna, taka sztuczna... Być może film byłby lepszy bez niej, chociaż niektóre sceny z Dornanem też nie...
więcejFilm spokojnie mógł trwać trzy godziny i nikt, by się nie obraził :). Przynajmniej rozwinęliby niektóre wątki i nie usunęli scen.
Rola Any opierała się głównie na achach, ochach, wzdychaniach, sykaniach...Atmosfera, którą próbowała stworzyć swoimi "odgłosami" była tak sztuczna, że miałam wrażenie oglądania taniego filmu erotycznego..., wszystko rekompensowała dobra muzyka i Grey na którego miło popatrzeć:)
po jedynce akcja i klimat trochę siadł....ale nie jest to aż tak duży problem przy zapowiedziach części trzeciej - oceniam tylko film - książki nie czytałem i nie zamierzam
No po prostu beznadzieja. To jest gorsze od pierwszej części, o co trzeba się było postarać. Jeden moment mnie rozśmieszył gdzieś na początku - kiedy ostatnio byłeś na zakupach
- tydzień temu, kupiłem linie lotnicze
kumacie, że on taki bogaty. Ja nie moge xD
Jedynym zaskoczeniem dla mnie było to, że sceny seksu są bardziej dopracowane. Ani na plus, ani na minus. Wynudziłam się. W żaden sposób mnie nie porwał, nie zaskoczył niczym i więcej emocji byłoby we mnie przy brazylijskiej telenoweli. Co ja się mogę znać, nie znam się wcale, ale gra aktorska też mnie nie powaliła....
więcejNiestesty ale druga odslona "przygod" Greya jest slabsza. Mamy tuataj doslownie kalke z pierwszej czesci. O ile wydarzenia w "jedynce" byly czyms nowym i zaskakujacym, ze względu na dosc perswazyjne sceny, o tyle w drugiej czesci te same (podobne) sceny wrazenia juz nie robia. Niestety akcja jest troszke mniej wartka i...
więcejJestem świeżo po seansie i zastanawia mnie jedna rzecz. Czy w scenariuszu aktorzy mieli napisane "grać bez emocji"? Ludzie, po raz pierwszy spotykam się żeby aktorzy majacy nawet odrobinę doświadczenia w aktorstwie zachowywali się jak totalna amatorszczyzna rodem z seriali parasokumentalnych. Sceny, gdzie powinno być...
więcej