Na prawdę nie było ani jednego momentu, w którym bym się bała. Co to za horror? Bardziej śmieszył niż straszył.
CO wiecej. Dziwna sytuacja. Jakas laska - zakladam ze to naprawde dziewczyna, zwlaszcza po ostatniej aferze i zabojstwie - mowi ze sie nie boi i nagle rusza na nia zgraja filmwebowych popaprancow :D ktorzy chca jej udowodnic ze nie ma racji, ze musi dojrzec zeby sie bac itp. Dajcie spokoj. Nie boi sie to nie :?)
eh no nic nie poradzę, że sie nie bałam, może nie rozumiem starych "dobrych" filmów i horrorów, ale bez kitu, rosnące napięcie w filmie nie wywołało u mnie większego zainteresowania i oczekiwania na skutek. Też mi sie nei chce juz na ten temat dyskutowac, ale dzieki wszytskim za swoje przemyslenia- one daly mi do myslenia :) nastepnym razem sie zastanowie co ogladac albo zanim cos napisze na fw ;p
Filmy z lat 70/80 maja swoj niezaprzeczalny klimat. Nie wiem czy tylko ja odnosze takie wrazenie ale tamte efekty specjalne podobaja mi sie bardziej niz te obecne rzekomo bardziej perfekcyjne. Zreszta. Kiedys liczyl sie klimat. Zaskoczenie. Fabula. Podobnie jak w grach komputerowych. TEraz. Wszechobecne FX, CGI itp. Uwielbiam ten film.
Mi w filmach też nei chodzi o perfekcyjne efekty, lubię ciekawie zmontowane sceny, film zrobiony z pomysłem i nie chodzi mi tu o fabułę ale również o częsci techniczne. Ten może i fabułę miał ciekawą, ale nic nie poradzę, że do mnie nie przemówił- takie wrażenie odniosłam i tego nie zmieni, no chyba, że obejrze jeszcze raz albo jakis inny z lat 70/80, ale jak juz pisałąm, nie przemawia do mnie takie kino. Horrory sci-fi sa dla mnie do kitu i juz!
Mnie bardziej przeraził i zniesmaczył (w pozytywnym słowa znaczeniu) Egzorcysta (polecam wersję reżyserską).The Thing straszył tylko jak byłem małolatem co nie znaczy że film był zły.Przeciwnie był klimatyczny chociaż w niektórych momentach się śmiałem z charakteryzacji obcego.
Z sentymentu daję 8/10.
Pytanie jest ile maial lat jak to ogladalas? Ja bylem bardzo mlody i bardzo sie wtedy balem tak samo jak Blooba. Teraz te filmy wygladaja troche smiesznie. Ale wtedy buuuu :))))
lol ja film oglądałem pierwszy raz mając 13 czy 15 lat szczerze nie pamiętam i tylko wtedy mnie mocno nastraszył później to tylko klimat,muzyka,gra aktorska i plenery spełniało swoje zadanie a teraz gdy oglądam po raz nty to kompletnie mnie nie przeraża a jedyne co ratuje to rzeczy które wymieniłem wcześniej.
No,bo powinno pisać czarna komedia,szczególnie scena w której za ryja wciąga tamtego bolka z miotaczem.
Obejrzałem ten film w 86' roku na video . Miałem 15 lat. Jak na tamte czasy rewelacyjny. Dzisiejszy film , widz to zupełnie inna bajka. Gdy powstawał w 82' mieliśmy czas głębokiej ,,zimnej wojny,, gdy obce , tajemnicze i zabójcze zło miało swój inny wymiar. Wracam do niego co jakiś czas. Owszem , oglądam to już zupełnie na luzie i spokojnie ale wciąż robi wrażenie
Akurat to nie horror który ma straszyć nigdy nie pomyślałbym tak o tym filmie no ale jeśli w gatunku pisze Horror to oczywiście można się czepiać tego że jest nie straszny.
Ten film straszy. Jest to jeden z naprawdę niewielu horrorów zbudowanych na klimacie. A ten jest oszałamiający. Arktyczna baza, COŚ, które jeśli nie zostanie unicestwione, zniszczy cały świat, nieustanna walka nie tylko z obcym, ale i również z samym sobą. Do tego nieludzkie warunki klimatyczne i niezapomniany koniec.