Są filmy, które istnieją w swojej pierwotnej formie, ponieważ zostały uznane za dobre, jako kolportowane. Są w końcu filmy, które zrewolucjonizowały gatunek pod każdym względem, ale ich chwała przeminęła, niczym pierwszy wiosenny poranek. "Coś" Carpentera jest Panie i Panowie arcydziełem gatunku. Wiecie dlaczego? To pytanie retoryczne. Abstrahując od wyśmienitej fabuły.... Świetna gra aktorska, utrzymująca poziom mizantropii i odosobnienia!!! Genialna muzyka, powodująca ciarki na skórze...!!! Scenariusz godny Oscara!!! Te elementy (i nie tylko!) składają się na film majstersztyk, który powiniene być wzorem horrorów powstających w XXI wieku. To Tyle...
Horror jedyny w swoim rodzaju :) Niesamowita sceneria, idealna do horroru i tak obrzydliwe monstrum, którego po prostu nikt nie będzie w stanie powtórzyć. Winszuję twórcom efektów specjalnych pomysłowości.
Pamiętam jak za dzieciaka oglądałam ten film przez palce i umierałam ze strachu..Nadal robi piorunujące wrażenie, takich filmów się po prostu nie zapomina.