horrory ogladałam od zawsze odkad pamiętam :P pierwszym filmem jaki obejrzałam po kupieniu przez tate video był obcy :] pozniej ogladałam wszystko jak leci ;) jako 7latka znałam dziesiątki horrorów i całkowicie się uodporniłam na jakiekolwiek straszenia :p ogladałam raczej dla przyjemności zobaczenia "ślicznego...
Przed minutą oglądnąłem ten filmik pierwszy raz. Nie lubię tego gatunku, ale pozycja zainteresowała mnie. Siedziałem jak na szpilkach (tym bardziej, że jest noc i jestem sam:)), jednak parę scen rozśmieszyło mnie do łez (np. próba elektrowstrząsów; przywiązani do krzeseł, zmieniający się Palmer i zacięty...
Powiedzcie mi tylko jedno : dlaczego do ch^$@%& dziś już nie powstają takie horrory?? Dlaczego dzisiaj wszystko idzie w ametykańskie sequele dla nastolatków a'la piątek trzynastego 8?? Przecież głównym budulcem dobrego horroru jest klimat a nie lejące się flaki . Thing ma u mnie 10 /10 pod tym względem chyba nigdy nie...
więcejfilm idealny...nic nie mozna zarzucic, swietna obsada, swietna muzyka, swietny klimat...w jednym momencie jak sprawdzano probowki z krwia (dla wtajemniczonych) i jak to cos wyskoczylo z tej krwi wrrrrrr...na metr podkoczylem hehe
To jest po prostu arcydzieło pod każdym względem...
Każdy, kto śmie się nazywać fanem horrorów powinien ten film chociaż raz obejrzeć.
Za każdym razem oglądając film czuję jak przechodzi po mnie zimny pot. Ta atmosfera ciągłego zagrożenia gdzie nikt nikomu nie może do końca ufać, muzyka Ennio Morricone, znakomite efekty specjalne i doskonała gra aktorów to wszystko składa się na arcydzieło pod tytułem The Thing. Film ma swoje lata lecz ciągle potrafi...
więcejPamiętam jak oglądała ten film po raz pierwszy mając około 10 lat. Prawie cały czas miałam oczy zasłonięte rękoma. Kilka lat później oglądałam go jeszcze 2 razy. Ten film jest...wspaniały, cudowny, świetny, niesamowity. Świetny ponysł i umiejscowienie akcji. Ja uwielbiam ten moment jak badacze znajdują bryłę lodu, w...
więcejZajebiście fajny film. Klasyka!! warto obejrzeć ito wiele razy, mimo że najbardziej zaskakuje pierwszy raz ; -) To mi się po prostu podobało :D
Nie da się ukryć Carpenter jest mistrzem. Największy plus za to, że nie ograniczył się do straszenia ale zachował atmosferę podejrzliwości, która udziela sie nawet widzom. Dodatkowo miejsce akcji. Tylko psów troche szkoda
horror doskonały!!! bohaterowie uwikłani w kompletnie paranoiczną sytuację - osaczeni przez Zło, które atakuje w najbardziej przerażający sposób - zabija człowieka i przyjmuje jego postać - nie ma więc miejsca na uczucie przyjaźni, przywiązania czy miłości, nie ma miejsca na zaufanie - zostaje tylko podejrzliwość i...
Jak sądze tego filmu nie trzeba nikomu przedstawiać. Kultowa pozycja Johna Carpentera, której po prostu wstyd nie znać. "Coś" powszechnie uważane jest za jeden z najlepszych filmów grozy. Moje osobiste doświadczenia z tą produkcją są dość bogate. Dawno temu widziałem ją kilkakrotnie, jednak "coś" (przyczyny już nie...
Rzecz (ooops!..."The thing"!) się dzieje na antarktydzie, zimą roku 1982. Ludzie odcięci od świata, po zetknięciu się z istotą nie z tej ziemi powoli zaczynają przekształcać się (wewnętrznie) w kosmicznego stwora i z czasem do niego dołączać.
Jeden z najlepszych (zaraz po "Halloween" i "Mgle") film Carpentera, ze...
...byc mialo, ale myszka jest na wykonczeniu, wariuje i zyje wlasnym zyciem.
Ech. Dziesiec punktow dla Carpenterowej "Reczy". Jest za co. I jeszcze dluuuuugo bedzie :) Pozdrawiam wszystkich fanow "The Thing".
...ktory raz to ogladam, a efekty ciagle swieze, nie traci latami osiemdziesiatymi (jak wiele filmow niestety; chocby - nie mniejszajac mu nic z dobrej, logicznej i wciagajacej akcji i fabuly - "Obcy - Decydujace Starcie", gdzie jednak w pewnych chwilach stwory sa zbyt gumowe..); niby tylko dwunastu katorow, niby...