-charakteryzacja to żart: wygolona łepetyna Marique jest po prostu wspaniała. Przeciwnicy w początkowych scenach (gdy chłopcy ścigają się wokół wzgórz) są równie wspaniali: to połączenie Indian (patrz Ostatni Mohikanin) z potworami (zęby i "ryk") z Władcy Pierścieni. Rycerze Khalara Zyma również są podobni do tych z...
więcejZnacznie gorsze filmy aspirujące do miana sztuki mają na fb lepsze noty - tutaj widz dostaje dokładnie to, czego oczekuje w satysfakcjonujących proporcjach.
Jason grający Conana zrobił całkiem dobrą robotę. Troche się w filmie nie zgadzało, ale miło się
oglądało.
Rose McGovan jak wyglądała! xD a mi się scena z planet terror Rodrigueza przypomniała xD
może być na wieczór, ale dziwnie mi się go oglądało, subiektywne to odczucie oczywiście, ale były momenty, kiedy klimat był troche jak w Herkulesie (chodzi mi o wersje serialową wiecznie żywą wiecznie polsatowską :D), a momenty...
Jak w temacie. OK, scenariusz jest kiepski. Dialogi może też. Ale żeby czepiać się do odtwórcy
Conana? Proszę was. Wygląd ma, I charakter ma. Taki trochę buntownik. Miecze w jego łapach
wyglądają jak scyzoryki :). Nie porównywać go z Arnoldem (Arnold wiadomo że był większy, ale
jeżeli chodzi o grę to jest daleko...
Ktoś mi wytłumaczy, dlaczego taka niska ocena? Przecież ten film nie jest zły. Ciekawa scenografia, efekty specjalne, klimat fantasy i całkiem fajna historia. To prawda, że różni się od dwóch poprzedników, ale tamte filmy a ten dzieli kawał czasu. Nie wiem czego ludzie oczekują od niektórych współczesnych filmów.
Po klapie jaką był Conan 3D z Conanem hawajczykiem ,wytwórnia stwierdziła ,że dokończy trylogię o Conanie z Arnoldem. W sumie stary Arnold w roli starego Conana wypadnie chyba lepiej niż ,gdyby mieli go dekadę czy dwie temu postarzać. Nie wiadomo też ,czy film nie będzie ignorował Conana Niszczyciela ,a więcy czy nie...
więcejSzczegolnie od watku z laska film sie popsul. Na poczatku byl jakis ten klimat, pozniej przynudnawe standardowe umizgi z laska jak to w prawie kazdym holywoodzkim szmelcu. Natomiast ostatnie pol godziny filmu to juz calkowita tragedia. 3/10
Czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć dlaczego w naszej kochanej Polsce ciągle musi się zaznacząć przy KAŻDYM możliwym tytule, że jest to 3D??
Gdyby nie to ,że Conan jest niezniszczalny jak supernam i zabija chordy wrogów z bronią lub bez a jego przeciwnicy niby wytrawne zabijaki stoją jak słupy i nie potrafią się
bronic,do tego ciągłe odgłosy miażdżenia plastikowych butelek i litry krwi a wszystko beznadziejnie zrobione nawet nie widać jaki cios komu...
Niestety nowy Conan jest słabiutki :
Sceny nie mają ze sobą związku
Pełno błędów(pojawiające się i znikające rzeczy)
Zero napięcia i klimatu.
Słabe efekty przesycone sosem pomidorowym.
Totalne dno jeśli chodzi o walki Conana z Zymem
Stary Conan wiele razy lepszy.
Film dedykowany małolatom grającym dzień i noc na komputerze. Hektolitry czerwonej farby wylanej dla podratowania nudy wiejącej z ekranu. Obraz nie posiada nic a nic z Howarda. Aktorzy, postacie, scenariusz, sceneria - kicz, kicz i jeszcze raz kicz. Szkoda zmarnowanego potencjału, drzemiącego w mrocznym świecie...