http://www.troll.me/images/grinning-emperor-palpatine/good-goood.jpg
Del Toro nie zrobił prostego horroru o nawiedzonym domu i wyjętych z japońskich horrorów mszczących się duchach. To bardziej melodramat z elementami dreszczowca. Przede wszystkim przeraża bez wykorzystywania prostych tricków rodem z co drugiego współczesnego horroru. O wiele mocniej przerażają tutaj długie ujęcia zbliżającej się w ciemności ociekającej krwią zjawy, niż nagłe pojawienie się upiora w lustrze w rytm głośnych dźwięków.

ok dzięki :) warty obejrzenia w kinie?

Yep. Wiktoriańska baśń grozy. Świetne zdjęcia - gra cieni, paleta ciepłych i chłodnych barw konkretnie buduje atmosferę. Koniec to wyjęte wprost gore.

no to się cieszę że Del Tero nie zawiódł czyli zapowiada się świetny seans w noc duchów ekstra :)

Ja niestety byłam dzisiaj i nie polecam, dla mnie to była strata czasu. Akcja się nie dzieje, przez ponad połowe czasu czekasz aż coś się ruszy, a potem jak niby ruszy, to ani strachu, ani zaskoczenia w tym, ani przykucia uwagi, miało być strasznie a wyszło "żenująco" słabo. A trailer tyle obiecuje ehh.

nie sądzę by było aż tak zle a ogólnie filmy Del Tero w większości są dobre, wierzę bardziej w pierwszą opinię ale dzięki.

obyś znalazł tam coś dla siebie, dla mnie jedynie ujmuje wizualnie: zamek, przestrzeń, natomiast polecam Ci Pentameron - bo ten to i zaskakuje, wizualnie ujmuje. Pozdrawiam

Szczerze polecam. Byłam dzisiaj i nie zawiodłam się. Kostiumy i scenografia same w sobie już tworzą specyficzny klimat, do tego dochodzi jeszcze muzyka. Sam widok tytułowego Crimson Peak budzi niepokój. No i całkiem dobra gra aktorska. Jeśli tylko lubisz gotyckie horrory o specyficznym klimacie, gdzie strach nie buduje się poprzez tzw. straszaki (wyskakiwanie ducha przed nosem), to powinieneś być zadowolony :)

dzięki

Słabo, z porywami na przeciętnie.
Dawno nie spotkałem się z tak leniwie napisanym scenariuszem, a nie jest on jedyną wadą filmu. Cały obraz ocieka tandetą, do tego zarówno aktorstwo, jak i reżyseria stoją na niezbyt zadowalającym poziomie.
Nie da się mu jednak odmówić pewnej atrakcyjności wizualnej i kilku momentów z całkiem sukcesywnie wykreowanym klimatem, choć w ostatecznym rozrachunku i tak nie ratują jakościowo całości.

ja ufam jednak pierwszej opini w tym temacie i wierzę że w sobotę 31 października się nie zawiodę :)

Na optymizmie można się czasami mocno przejechać.

masz pecha bo to kaszana ;( nie licz na to ze bedziesz sie bał ? Ale w sumie NOC duchów nie zapowiada ekstra filmów tylko horrory i kicz, wiec na jedno wychodzi

i jakoś nie mam pecha, nie liczyłem na horror dorównujący obecności czy jakiemuś mocnemu straszakowi, ale się nie zawiodłem. Bdb mistyczny film grozy po prostu :) Del Tero zdał egzamin według mnie.