Sam film nie jest jakiś bardzo odkrywczy, ot dużo akcji, bijatyki, klasyka lat 90 ale... Wątek futurystyczny jest po prostu GENIALNY! Twórcy idealnie przewidzieli przyszłość, ot choćby 'prezydent Schwarzeneger'. Nowoczesny świat jest dokładnie tak samo bezbronny jak ludzie w tym filmie, nie potrafimy się bronić przed barbarzyńcami, bo wyeliminowaliśmy ich w większości ze społeczeństwa. Co się jednak dzieje gdy takowi mimo wszystko się znajdują? Jesteśmy bezradni - dzisiejsza Europa. Utopijne społeczeństwo, idealne, które nie potrzebuje przemocy, w którym zakazy i ograniczenia wolności są na porządku dziennym, czy nie to samo mamy obecnie?