..hmm..?
jasne, że "łabędź" :)
Thx :-) Chwilowe zwątpienie minęło zaraz po otwarciu słownika.
Łabędź ---> Łabędzie Łabądź ---> Łabądzie <??>
Ten łabędź, ta łabądź. ;)
(taki żart rzecz jasna - tylko i tylko łabędź)
Miodka zawołajcie do wyjaśnienia :)
Minęła era prof. Miodka, teraz na piedestale jest prof. Bralczyk. Choć do klasyka należy wykład prof. Miodka nt. słowa "k***a" ;) (dostępny w sieci)
ale Miodek wyrobił sobie taki status, że powinien nie znikać z naszej pamięci. ten głos i styl w jakim mówił... dla mnie nikt go nie przebiję.