Może i tak lecz na Oscara to on w mojej opinii nie jest. :D I głównej bohaterce nie chodziło chyba o karierę lecz o perfekcjonizm odgrywanej roli. Zrobiła ona wszystko aby sprostać oczekiwaniom innych. Film się miło ogląda choć spora dawka erotyzmu jakoś do mnie nie przemówiła. Trochę tego za dużo było.
Cóż to tylko moja interpretacja :)
Czy te tematy które porusza to chodziło Ci tylko o ta karierę czy o coś jeszcze ?

W sumie zgadzam się z tobą w kwestii, że dużo erotyzmu pojawiło się w tym filmie.
Przede wszystkim w mojej wypowiedzi chciałam zwrócić uwagę na to, że każdy chcę być doskonałym w tym co robi czyli moim zdaniem tak zwany wyścig szczurów, w filmie tym główna bohaterka chciała wypaść jak najlepiej, nie chciała by ktoś zagarnął jej życiową rolę. Co spowodowało problemy psychiczne. ' Baletnice zrobią wszystko, by zepchnąć w dół dziewczynę, która tylko stanie o stopień wyżej niż one '. Więc ja uważam, że film zasługuję na Oscara.

Słyszałam, że środowisko baletnic nie jest zdrowe. Jedyne co to szkoda głównej bohaterki. Film przedstawia jakiś problem społeczny. Żyjemy w taki czasach, że czasem i My sami padamy ofiarami takich przeżyć jak bohaterka oczywiście mniej nasilonych.