Czarny Łabędź ma już 50 miejsce w rankingu światowym. O ile się nie mylę jest to przeskok o kilkanaście miejsc w ciągu jednego dnia.
Sądzicie, że zasługuje na tak wysoką pozycję?
Mnie osobiście film bardzo się podobał. Gra aktorska Natalie Portman, muzyka, scenografia, charakteryzacja- wszystko było na bardzo wysokim poziomie. Podobał mi się również sposób kręcenia. To, że kamera podążała za główną bohaterką, śledziła każdy jej krok z bardzo bliskiej perspektywy. Miałem wrażanie tak jakbym sam chodził za Niną, stał obok niej w windzie czy oglądał próbę jako inny członek szkoły baletowej.
Jeżeli chodzi o samą fabułę, to lubię filmy gdzie nie wszystko jest do zrozumienia, nie wszystko jest wprost pokazane. Tutaj tak naprawdę nie wiemy, czy dziura w brzuchu albo zabójstwo Lily nie były tylko wytworem wyobraźni ( a raczej paranoi, która nią zawładnęła) Niny. Ale to moje skromne odczucia, a tego czy zasługuje na tę pozycję oceniać nie będę, bo nie oglądałem każdego z filmów w rankingu i nie wiem czy jest od nich lepszy- czy też gorszy.