Po tym filmie zakochałem się wręcz w balecie, nie mówiąc o Miłości do Natalie Portman (w sumie od czasów Leona Zawodowca) :)
Szkoda, że jestem już za stary by się zapisać do baletu...
To nie jest film o balecie.
http://www.filmweb.pl/film/Czarny+łabędź-2010-526137/discussion/Błędy%2C+Błędy+i +jeszcze+raz+BŁĘDY+!,1548566
Nie jest, ale w jakimś tam stopniu trąca w tą tematykę. Balet pięknie się ogląda ale jeśli chodzi o udział w tym, to już nie jest tak fajnie.