W "Czarnym łabędziu" nie znajdziesz normalnego człowieka, który szuka przygód w fantastycznym świecie. Raczej do czego może zaprowadzić pęd do osiągnięcia marzenia - po "trupach do celu". Bardzo niepokojąca i w pewnym sensie smutna to opowieść. Ja to obejrzałam wczoraj - i mi się podobało - nawet bardzo, bardzo.
Mam nadzieję, że odrobinkę pomogłam. Pozdrawiam.

To na pewno nie jest film z happy endem, którego najwidoczniej oczekujesz. Dla mnie to jeszt sztuka, ale każdy lubi co innego. Uważam, że film jest wart obejrzenia, powiem wiecej, mnie zachwycił. Jest na pewno w pewien sposób dołujący, ale nie tak jak filmy Kieślowskiego, (które oczywiście uwielbiam) tylko w swojej zawiłości sprawia, że nie wiesz co jest prawdą, a co fikcją wytworzoną w głowie Niny. A nwet jeśli nie przekonuje Cię fabuła, gra tam Natalie Portman, Vincent Cassel i Mila Kunis - i to choćby dla nich warto go zobaczyć.

Hmm... Nie to, że zagmatwanych, ciężkich filmów nie trawię (ot, "Donnie Darko" chociażby), ale obecnie to jednak wolę degustować coś bardziej pozytywnego więc "Czarnego łabędzia" zostawię sobie raczej na inny czas ^^

Dzięki za odp.

film jest chory, o zepsuciu psychicznym matki, które przechodzi na córke, które prowadzi do ostatecznej tragedii. Nie jest to przyjemny film, ale w szaleństwie myslę jest też uleczenie.

Film się ciężko ogląda, główna postać jest strasznie irytująca, mimo dorosłego wieku zachowuje się jak małe dziecko, płacze, krzywi się itd... Ponadto niektóre sceny są nieprzyjemne, ciągle jej albo łamią się paznokcie, albo leci krew z różnych otworów, sceny na widok których człowiek się po prostu krzywi. No i to jest ten sam schemat co Wrestler, bez oglądania filmu wiadomo jak się zacznie, co będzie w środku i jak się skończy.

Po co zdradzacie takie szczegóły.rozumiem przeczytać sobie mniej więcej cos o filmie ale jak można oglądać film po czytaniu forum jak każdy pisze jak się skończy jakie były sceny.Według mnie wcale nie był dołujący.

yourmind - dlatego nie czytam forum przed projekcja:) również dlatego, że nie można się sugerować opiniami innych na temat filmu. Chyba, że są to filmy typu shhrek batman itp.

Jedno jest pewne- czy ci się podobał, czy nie, po wyjściu z kina myślisz o nim do końca dnia.

Awgwa>> owszem, główna bohaterka jest irytująca i infantylna. płacze, krzywi się, śpi z maskotkami... powodem tego może być jej matka, która jest nadopiekuńcza i niemalże nie odstawia jej na krok, pomagając i wyręczając ją we wszystkim, nawet w rozebraniu się. ogólnie postać matki, która zresztą z powodu ciąży musiała zrezygnować z baletu, jest w tym filmie również bardzo ciekawa.

krótko i zwięźle: film był jak jezioro łabędzie. piękny, ale jednocześnie tragiczny. jeśli jesteś osobą wrażliwą i lubisz nadzieje i szczęśliwe zakończenia to chyba nie tego oczekujesz, ale jak stwierdzili poprzednicy film jest tak dobry, że pomimo innych twoich zainteresowań warty obejrzenia.

myślę, że w twoje gusta trafi film "Szukając siebie" (naprawdę warty obejrzenia), "W pogoni za szczęściem", to raczej nie za bardzo w te kategorie, ale podsunę Ci jeszcze "K-PAX".