Czarny łabędź
Black Swan
2010
powrót do forum filmu Czarny łabędź 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 5 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 9
tych wszystkich zachwytów nad filmem. Co tu jest takiego genialnego, cudownego, fantastycznego itd. itp. ? Obejrzalem to 'arcydzieło' zachęcony wszechobecnymi 'ochami' i 'achami' i... nic. Ten film tak naprawdę nie ma w sobie nic godnego uwagi. Historia dziewczyny ze schizofrenią, manią prześladowczą i dążeniem do sukcesu po trupach - było!! i to nie raz i nie dwa z dużo ciekawszą fabułą. Naprawdę starałem się zobaczyć w nim to czym większość ludzi się tak zachwyca i mi nie wyszło, może za słabo się starałem. Portman przez cały film ma jeden wyraz twarzy osoby udręczonej, dosłownie jakby jej maskę przykleili. Samo patrzenie na jej twarz męczy człowieka. Fakt, że musiała nauczyć się tańczyć balet do tego filmu, no dobra, z tym się postarała ale Oscar za taniec jej się nie należy. Przez cały film przewija się wątek przemiany Portman w łabędzia(dosłownie), oznacza to że... no właśnie co? 'Co miał autor na myśli' ukazując przemianę dziewczyny w łabędzia? To, że miała tak wielką obsesję na punkcie roli? i co w tym takiego genialnego? dziewczyna nabawiła się halunów jak po dobrej dawce LSD bo wkręciła się w rolę? Nie kupuję tego. Zdaję sobie sprawę, że powyższą wypowiedzią wystawiłem się na atak obrońców praw zwierząt ( w tym wypadku ptaków) lecz taki już urok kinematografii - jednym się podoba, innym niekoniecznie. Jak dla mnie murowanymi kandydatami do oscara pozostają 'True Grit' i 'The King's Speech', przy których 'Black Swan' wypada naprawdę marnie.
Każdy ma inną wrażliwość na pewne rzeczy... to się chyba właśnie nazywa gustem...
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że człowiek się naczyta, jaki to genialny film, że arcydzieło, nastawi się na to, że za chwilę dotknie sztuki, a tu klops. Może dlatego tak wielkie jest moje rozczarowanie tym filmem.
A gdzie to się tak uparcie ten film zalicza do sztuki? Na forach internetowych czy na plakatach?
dokładnie... nie chodzi nawet o sztukę, liczyłam na obejrzenie dobrego, poruszającego filmu, który coś po sobie zostawi. tymczasem... dobre było jedynie zakończenie.
naprawdę magiczne jest to, że ludzie, którym film się podobał za wszelką cenę starają się nam udowodnić, że jesteśmy bandą debili, którzy nie rozumieją ambitnych i fantastycznych filmów, gdzie dla mnie określenie "fantastyczny" jest określeniem względnym.
MUZYKA BYŁA PIĘKNA, idealna mogłam oglądać z 'zamkniętymi oczami', dzięki niej film oglądałam z uczuciem niepokoju. Zgadam się, że to nie była oscarowa rola Natalie, ale niektóre sceny były b. dobre - ona jako czarny łabędź - winszuje. Mimo tego film był trochę nudny, a otwarte zakończenie trochę mnie zabiło. Nie świrujmy z fabułą, od pierwszego pełnometrażowego filmu w historii kina minęło ponad 100 lat!, wiek! Ciężko o nowości, zaskakującą fabułę i umówmy się, że na film składa się wiele czynników...
cyt.
Historia dziewczyny ze schizofrenią, manią prześladowczą i dążeniem do sukcesu po trupach - było!! i to nie raz i nie dwa z dużo ciekawszą fabułą.
mozesz podac tytuly? interesuje mnie ten temat.
jestes misiu zalogowany wiec wnioskuje ze czytales moje pytanie. wniosek jest jeden. smutny i prosty. jestes typowym uzytkownikiem filmwebu ktory dla poparcia swojej 'tezy' napisze byle co i nie jest w stanie tego poprzec zadnym konkretnym argumentem. ot tak dla zartu cos p i e r d o l n i e zeby bylo bardziej efektownie.
"skusilam " sie na ten film tylko dlatego, ze ma taka wysoka ocene, hmm zasnelam, ale na drugi dzien postanowilam zobaczyc do konca, zeby nie bylo, ze nie widzialam calego filmu. Wiecej nic nie napisze,bo zaraz dostane po glowie od "milosnikow" tego filmu.
i ? chcialas po prostu napisac ze nic nie napiszesz? ekstra. mam dla Ciebie dobra wiadomosc - na filmwebie jest kilkaset tysiecy filmow. pod kazdym z nich mozesz nas uprzedzic o tym, ze nic o nich nie napiszesz ;) pare lat jest co robic.
"Historia dziewczyny ze schizofrenią, manią prześladowczą i dążeniem do sukcesu po trupach" widzisz tak odebrałeś ten film niestety większość odebrała go inaczej .
Skończcie to pisać jak to się zawiedliście na filmie.Przecież nie będzie się każdemu podobał bo jest wyjątkowy jedni to czują inni nie.
Ja jakoś nie siedze na forum filmów typu Avatar i nie plącze ze zawiodłem się na tym filmie ,że miało być arcydzieło z takim budżetem itd..