Jak myślicie, czy ocena filmu spadnie po polskiej premierze, która ma miejsce dzisiaj? Obawiałem się tego, ale mam nadzieję, że wręcz przeciwnie, ocena wzrośnie.
Nawet ktoś tak zdemoralizowany jak Wojewódzki powiedział mądre słowa "Polakom brakuje gustu". O tym wiadomo już od dawna. Sądzę, że ocena filmu spadnie, choć mam nadzieję, że się mylę.
Oj, nie oceniałbym tak pochopnie gustu innych tylko dlatego, że mogą mieć inne zdanie na jakiś temat ;3
ocena filmu to nie tylko kwestia gustu, jezeli wy reprezentujecie ten "gust" to wole go nie miec
Nie odpowiadaj na posty tego użytkownika, w każdym temacie wstawia głupkowaty komentarz, ani jednego słowa nie mówiąc o filmie. Widocznie uważa, że nie zasługujemy :)
Oczywiście, że spadnie. Nie wiesz, że nawet najlepszy film zleci na łeb na szyję, jeśli ma dobre noty, tylko dlatego, że grupa "pewnych znawców" zagłosuje przeciwko niemu, tylko po to, by pokazać, jaki kicz dobrze oceniamy? Nie mówię tu o ludziach naprawdę znających się na filmie, którym nie przypadł do gustu, ani o takich, którym nie podszedł klimatem, lub formą, ewentualnie treścią. To się może zdarzyć, ale ludzie, to jest zbyt dobry film, żeby oceniać go na mniej niż 8 (bardzo dobry), lub ewentualnie 7 (dobry), ale proszę, podajcie wtedy jego wady, zamiast pisać: daję siedem, bo daję i tyle...
dart131: przestań tak hajpowac ten film, to że uważasz go za arcydzieło nie znaczy, ze inni też muszą. od kiedy to trzeba uzasadniać swoją ocenę? :D
to co można zobaczyć w tym filmie nie jest niczym nowym, wszystko to było już w innych filmach, nie szukajac daleko chodźby tego samego reżysera - zakończenie jak z poprzedniego filmu aronofsky'iego "wrestler", przez pierwszą godzinę nic się nie wydarzyło, kompletnie nic - równie dobrze mogł trwać połowę czasu, dobrze, że chociaż portman zagrała na miare swoich możliwości 7/10.
Wszystko zależy od oczekiwań. Ja np. wolę żeby film nie był nowatorski, a zrobiony genialnie.
Z czego jak z czego ale z siódemki to ja nie mam zamiaru się tłumaczyć. Dlaczego dobry, bo dobry ? DOBRY !!
Spadnie. Najwyższa ocena jaką widziałem przy tym filmie to było 8,5. Jeszcze przed polską premierą spadło z 8,4 na 8,3.
@Carmelo: "Łatwo dostrzec podobieństwa łączące Czarnego Łabędzia z Zapaśnikiem. Współpracownicy Aranofsky'ego nazwyają te filmy uzupełniającymi się elementami. Sam reżyser potwierdza, że podobieństw jest sporo i że to efekt zamierzony. Kiedyś wyznał nawet, że pierwotnie miał to być JEDEN FILM - o miłości starzejącego się mistrza werstlingu i młodziutkiej baleriny. Później jednak co prawda zaprzeczył by miał taki pomysł. Twierdził, że jego wypowiedź została zniekształcona (...). Aranofsky nie ukrywa przecież, że poprzez liczne podobieństwa pomiędzy filmami, chciał pokazać, jak wiele w rzeczywistości łączy dwa pozornie niezwykle odległe światy - baletu i wrestlingu. Najwyższej formy sztuki i jej najniższej, najbardziej tandetniej odmiany."
Magazyn Film
to ma wpłynąć na kogoś ocenę? dla mnie wrestler był lepszym filmem niż jest black swan.
"incepcji" też ocena spadała (gdy ja oceniałam było 8,9), ale stanęło na świetnym 8,5. jak na razie łabędź wciąż stoi na 8,3 choć osobiście chciałabym dla niego troszkę wyższej oceny, ale szanse są małe:(
zabawne jest to podniecanie się czy film będzie miał 8,3 czy 8,5 na filmweb
troche mniej zabawne jest rozdawanie filmom 10/10 jak by to były cukierki
ja nigdy nie dam 10/10 pierwszemu lepszemu filmowi który mi się spodoba
oceniam w skali filmwebowych opisów. Jeśli daję 9, to film jest rewelacyjny, jeśli 10, to znaczy, że zaskoczył mnie nie tylko samym zakończeniem, formą, ale też praktycznie zbił z tropu i wyprowadził w pole tak, że będąc pewny wszystkiego, musiałem ponownie obejrzeć go, by odnaleźć prawdziwy sens. Dałem najwięcej ósemek, bo większość filmów, które oglądałem, było bardzo dobrych. 7 daję wtedy, gdy film mógłby mieć 8, gdyby nie było pewnych niedociągnięć. 6 i 5 to oceny dla filmów, które nigdy nie zapadną mi w pamięci. 4 daję wtedy, gdy zachęcony opiniami, zawiodę się na czymś bardzo, Złe to podejście, bo przecież sam powinienem ocenić film, a nie odnosić się do czyichś opinii. 3,2,1 - takich ocen mam mało, oglądałem te filmy, bo naprawdę nie mogłem przełączyć, siła wyższa.. Taka skala... Aha, nigdy nie dodałbym filmu do ulubionych, jeżeli nie oglądam go przynajmniej 3, 4 raz z taką sama satysfakcją jak pierwszy, przecież właśnie o to w ulubionych chodzi...
ja się kieruję raczej subiektywnymi kryteriami niż konkretnym opisem każdej noty na filmweb
6-10 to oceny pozytywne 1-5 negatywne
indywidualna ocena danego filmu decyduje pod którą cyferką w danym przedziale ten film się znajdzie
"ja nigdy nie dam 10/10 pierwszemu lepszemu filmowi który mi się spodoba"
Mis Rejs Chłopcy z Ferajny i Requiem dałes wiec nie wiem.W czym niby Requiem jest lepszy od Black Swan.
To nie jest pierwszy lepszy film.Filmy takie jak ten i Requiem sa wyjątkowe.
haha
odpowiedź jest oczywista (w przypadku Aronofskyego)
Requiem było szokujące, Zapaśnik był poruszający, Łabędź jest tylko dobry
tak to widzę
a jeżeli wg Ciebie Rejs nie zasługuje na 10/10 to ja już nie wiem co zasługuje
Black Swan także jest poruszający,szokujący,intrygujący a do tego ma w sobie coś pięknego.
Poza tym Requiem i Wrestler to typowe dramaty gdyby nie szokowały i nie poruszały to nie miały by sensu.
Czarny Łabędź raczej ma na celu zafascynować.
Skoro kierujesz się dosłownie ocenami to nie wiem co w Misiu i Rejsie jest takiego za co można stwierdzić ze są arcydziełami .