przestań płakać obłudniku

Jasne:) Dzieła sztuki są własnością ogólnoludzką - i to prawo zasadnicze. Wiec nie róbmy sobie wody z mózgu. Są doprawdy lepsze sprawy, żeby wkładać w nie uwagę i satysfakcjonować swe poczucie uczciwości.

Ja wszystkie takie posty od razu zgłaszam. Niedobrze mi się robi jak powstające pomimo wielu przeciwności losu, niezależne kino jest niszczone przez szerzące się piractwo. Jak chcecie coś ściągać to wyjdźcie na mróz i ściągnijcie swoje gacie!!

Mam prośbę do wszystkich strażników ściągania filmów z sieci, którzy wiedzą co wolno,a co nie, jak znajdziecie jakąś twardą ścianę weżcie rozpęd i przywalcie glową z całej siły myślę,że powinno pomóc, jak nie pomoże trudno zawsze warto spróbować. Wracając do tematu to jak się obudzisz rano to rozerzyj się za prawdziwymi problemami,które cię otaczają w tej szarej rzeczywistości,a nie powtarzaj słów ludzi którym zależy na miliardowych zyskach, nie mówię,że nie mają takiego prawa, ale ogarnij się człowieku i zacznij mysleć samodzielnie nie przez pryzmat słów które gdzieś słyszałeś.

Sam nie jestem wstanie rozwiązać wszystkich problemów trapiących nasz świat, ale bierne przyglądanie się gdy można coś zrobić, żadnym rozwiązaniem nie jest! Poza tym, jak uważasz że 'Black Swan' osiągnie jakieś zabójcze zyski to jesteś w grubym błędzie. To nie jest jakaś wielka hollywoodzka produkcja z super budżetem, tylko mały niezależny film który powstał tylko dzięki determinacji Aronosky'ego. Takie filmy najbardziej zasługują na wsparcie, niż jakieś gnioty ala Zmierzch które i tak zarobią fortunę czy je ściągniesz czy nie! Żadnym strażnikiem nie jestem i z moją głową jest jak najbardziej w porządku, ale może tu zastanów się nad swoim systemem wartości!!

Swoją drogą jakież to 'prawdziwe problemy' ty dzisiejszego rana rozwiązałeś :P

Na jakim świecie ty żyjesz? jakie niezależne kino?! W sieci są dostępne głównie masówki z Hollywoodu. Niezależne :) !!!

Nie masz racji.

W czym nie mam racji? Napisałem, że w sieci dostępne są głównie (w znaczeniu- najczęściej) filmy z hollywoodu. Bardzo rzadko zdarzają się jakieś perełki kina niezależnego.
pozdrawiam.

Przez kilkanaście lat mieszkałem na wsi oddalonej od najbliższego kina o 100 km. Bilet autobusowy (jeżeli jeszcze cokolwiek jeździło) do Bydgoszczy i z powrotem kosztował dwa razy więcej niż bilet do kina na , który rzadko kogo było stać. Pewnie mieszkasz w dużym mieście a rodzice zawsze dawali ci na kino i fajnie. Na wsi oglądanie filmów ściągniętych z torrentów to jedyna alternatywa do picia na okrągło piwa na przystankach .

Wcale nie mieszkam w dużym mieście (muszę 40km do cinemacity dojeżdżać). Też nie stać mnie na oglądanie dużej ilości filmów, więc oglądam tylko te, które najbardziej mnie interesują. Oczywiście że każdemu coś się ściągnąć zdarzy, ale to głównie w sytuacji gdzie trzeba miesiącami/latami czekać na premiery (lub danego filmu u nas w dystrybucji nie ma). Black Swan będzie za miesiąc więc nie wiem w czym problem.

PS. Filmy to nie chleb, do życia potrzebne nie są. Jak cie nie stać na oglądanie 100 filmów miesięcznie to ich po prostu nie oglądaj. :P

Ciekawe czy istnieje człowiek, który dałby radę obejrzeć 100 w ciągu miesiąca oprócz Chucka Norrisa . :) Wydaję mi się, że twórcy posiadali pewne fundusze skoro zatrudnili Natalie Portman i Winone Ryder . A może one traktują to jako wolontariat? :) A to jest właśnie taki film na który się czeka ( w moim wypadku 3 miesiące) i gdyby premiera w Polsce odbywała się w tym samym czasie co na Zachodzie to ok, nie ściągnął bym i pewnie wiele innych osób tak samo. Jeżeli twórcy tego filmu tyle przez nas stracą to może zrobimy składkę i kupimy każdemu kolejny dom w Miami? :) Wyjdź na mróz ściągnij gacie, zjedz chleb i przeproś świat w moim imieniu. :) A ja obejrzę film. bo filmy Darrena Aronofskyego są dla mnie jak narkotyk.

50 legalnych filmów "na luzika" obejrzałbym przez 10 dni na Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu, ale urlopu mi nie starczyło... :)

To bravo! napisz co to za impreza itp. jak możesz.

"huta42: Na wsi oglądanie filmów ściągniętych z torrentów to jedyna alternatywa do picia na okrągło piwa na przystankach " High five! Widzę, że znasz wiejskie realia :D no ale jedno można połączyć z drugim, przecież o czymś trzeba rozmawiać przy piwku

Oki.To ja proponuję przejrzeć wszystkie profile użytkowników na Filmweb-ie i każdego kto ma więcej niż 50 filmów oglądniętych na jeden rok wsadzić do więzienia ;D Buhahaha

A właśnie,że są ! Poszukaj dobrze

Rozumiem, że Ty Zagi o takim wynalazku jak telewizor nie słyszałeś, że o DVD i innych nie wspomnę.

nie załapałeś złociutki sarkazmu...
ja oglądam około 200 filmów rocznie do tego seriale a w kinie jestem może z 2-3 razy w roku...

A ja już obejrzałem w dobrej jakości z torrenta i wiem jak sie konczy, buahaha, a ty sie dalej martw o to co Natalie Portman do garnka włozy i czekaj az łąskawy dystrybutor raczy wydac ten film w Polsce :P

buhaha...

Można adresy torrentów przesyłać listownie jednak trwałoby to dużo dłużej. Łatwiej pod filmem, prawda?;]

Ciekawość to pierwszy stopień do piekła, ale ja często nie potrafię się opanować i czekać na polską premierę filmu który już jakiś czas chodzi w kinach na zachodzie...
Wg mnie jedną z głównych przyczyn piractwa jest pokręcona polityka dystrybutorów :(

@gaclav3
Na nie jednym forum dostałbyś bana za avatar. Tutaj jednak admini mają to gdzieś.
Jak widać ignorancja moderatorów sprzyja również tobie.


Zgadzam się jednak, że to nie miejsce na dzielenie się informacjami o darmowych filmach w sieci. Do tego wystarcza google.

Myślę, że świat mi się nie zawali jeśli tego bana dostanę, używam go na wielu forach i portalach społecznościowych, nikt jeszcze pretensji nie miał (oprócz filmwebu ofkors). Jest kontrowersyjny, ale nic złego w nim moim zdaniem nie ma. I choć tłumaczyć się nie muszę, powiem, że napis pod tym zdjęciem głosił "Nuns - They have tits too" co jest zabawną prawdą w moim mniemaniu.

przestan gaclav3. film kosztowal 13mln $ a w ciagu 3tyg wyswietlania tylko w samych stanach zarobil ponad 15mln$. do czasu polskiej premiery (i nie tylko, bo w uk wychodzi dokladnie tego samego dnia) film zarobi 30mln, w europie zarobi jeszcze wiecej + reszta swiata + wydanie dvd = ponad 100 baniek - obrzydliwe. a kasia ze studzienek slaskich dojezdza do roboty rowerem, zima, snieg, deszcz za 700zl a ty ja bedziesz rozliczal z 15-tu. no pewnie czemu nie, przeciez producenci i dystrybutorzy zarobili tylko nieco ponad 80mln$.

ja widziałam film na Camerimage i powiem wam tak: spokojnie można obejrzeć film na kompie

@Ibrah

Zdajesz sobie że te $15mln to nie jest 'zarobek' filmu! Zastanów się ile kasy zostaje w kinach, ile idzie na promowanie, dystrybucje itd. Oczywiście pewnie wg ciebie dvd to też czysty zysk, bo authoring, produkcja, dystrybucja i inne drobiazgi w grę nie wchodzą :/
Najlepiej wszyscy ściągajmy wszystko z internetu tak aby ludzie zatrudnieni w branży filmowej stracili pracę. ;)

@Justyna_0288

Wybacz, ale raczej do twojego zdanie wagi nie przyłożę. Wystarczą mi wspaniałe oceny krytyków i widzów, oraz masę wygranych przez film nagród aby stwierdzić że opłaca się do kina wybrać. (Nie wspomnę nawet o tym że jestem fanem Aronofsky'ego i Mansella, więc chcę uświadczyć wspaniałych doznań audiowizualnych w dużej sali kinowej!).

oczywiscie, ze zdaje sobie sprawe, ze nie jest to zysk. film kosztowal 13 zarobil 15 czyli jest 2mln do przodu. promocja i dystrybucja jest wliczona w koszty filmu (logiczne chyba)

Promocja i dystrybucja nie zawiera się w tych 13mln. Na Boxofficemojo są podawane tylko koszty nakręcenia filmu. Kampanie reklamowe, dystrybucja itd. to już zupełnie inna bajka ;)

boże, żartowałam człowieku, wyluzuj
rozczarujesz się co do tych doznań audiowizualnych,które rzekomo posiadają jego filmy

Nie sądzę, 'Źródło' oglądało się fantastycznie w kinie :)

Ach, czyli mamy pokolenie rodem z Sherwood. Chociaż nie, Robin zabierał bogatym i dawał biednym (co i tak czyniło go złodziejem), my bierzemy dla siebie.

To, że ktoś zarabia wielkie pieniądze znaczy, że trzeba go okradać? I don't think so.

nie. my udostepniamy innym.

Dobrze, Robin.

Ludzie którzy mają wpływy bo maja pieniądze, maja także wpływ na tworzenie prawa. Gdyby ustanowiono prawo, według którego wizerunki osób związanych z np: Kościołem jak i symbole, które do danego wyznania są przypisane mogły być rozprowadzane tylko za pozwoleniem i zgodą przedstawicieli danego wyznania, nie sięgnął byś po swojego awatara?
Zdajesz sobie pewnie sprawę, że twój awatar obraża uczucia pewnej grupy religijnej?
Brak przepisów prawa cię usprawiedliwia?
Takie prawo mogłoby istnieć w Polsce gdzie Kościół ma wciąż duże wpływy.
To rozprowadzanie różnych materiałów w sieci to min. forma społecznego nieposłuszeństwa wobec prawa , z którym się nie zgadzam.

połowa o tym gdzie i jak pobrać a druga połowa o tym jakie piractwo jest ohydne!!!A może skoro to jest strona o tym filmie to może coś na temat a nie zawalasz forum jakimiś pierdołami?!

Po co dyskutować, kto będzie chciał i tak będzie piracił,ale nie mogę po prostu w to uwierzyć że zwykli ludzie zaczynają bronić wielkie korporacje, albo jest jeszcze inna opcja,że po prostu maja w tym interes mówić jakie to piractwo jest okrutne że przez to dzieci z afryki głodują i zatruwane jest środowisko naturalne, hehe błazenada

Myślę, że nie chodzi tu o obronę kogokolwiek. Mój temat miał na celu wyeliminowanie stąd spamu, bo uważam, że jest to wstyd.

Mam pytanko. Wypożyczasz Ty lub twoi znajomi filmy DVD? Pewnie tak. Czy oglądałeś taki film razem ze znajomymi? Zapewne tak. Więc to też można nazwać piractwem, a zatem powiedz czy jest ktoś w tym kraju kto nie jest piratem?

Wydaje mi się, że filmy w wypożyczalni posiadają licencję na wypożyczanie, a wtedy oglądając je w gronie znajomych nie łamię prawa. Tak samo jest z zakupem filmu na dvd bez licencji do wypożyczania. Mogę ją oglądać kiedy chcę, ile razy chcę i z kim chcę, dopóki osoby te pozostają w kręgu - że tak powiem - "bliskich" (rodzina, przyjaciele...) i dopóki, oczywiście nie czerpię z tego korzyści finansowych.
Także atak nieudany :)
Ale zgodzę się - wszyscy jesteśmy w pewien sposób piratami, często nawet o tym nie wiedząc (bo kto czyta te wszystkie umowy i regulaminy podczas instalacji lub korzystania z czegokolwiek...), ale to i tak nas nie usprawiedliwia.

Kto bez winy niech pierwszy rzuci kamień, tak to było? Hipokryzja w tym kraju sięga apogeum. A te farmazony o torrentach i swojej uczciwości napisz sobie na lustrze i się w nich co rano przeglądaj, tutaj nikt w to nie wierzy chyba, że pozujesz na bardziej świętego niż papież co po twoim avatarze jest wątpliwe. Także koleś daj se siana i zjedz banana. Ja ściągam właśnie łabędzia od rana. Peace

Coś słabe łącze masz.

Ty ogólnie jesteś słaby misiu

W wielu sprawach na pewno, przyznaję. Żabciu.

Przyznaję, że miałem w przeszłości kilka razy zainstalowanego windowsa nielegalnie i wiem o co ci chodzi. :)
Gdyby dobry film lub dobry program można było nabyć przez internet za około 1 euro to pewnie nawet producenci wyszli by na tym lepiej. Coś by zarobili i nie musieliby wspomagać władz finansowo na walkę z piractwem.
Wydaje mi sie, że to by było jak z jedzeniem w domu (oglądanie na kompie) i pójściem
do restauracji (kino). można to samo zjeść w domu ale czasami fajnie jest zjeść coś na mieście. niby żarcie takie samo ale nastrój zupełnie inny. :)
I mam noworoczne postanowienie, że nie będę umieszczał linków do filmów w tematach dyskusji. :)
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia !

Temat piractwa oklepany na maksa. Filmy trafiają do sieci, ludzie je ściągają, producent na tym traci, proste. Jeżeli mu zależy na tym, żeby maksymalnie ukrócić ten proceder to niech sobie z tym walczy, mamy XXI wiek. A już osądzanie ludzi, czy oglądają "piraty", czy nie to jakaś paranoja, nikogo to nie powinno interesować, wolny kraj. Nie chcesz nie oglądaj, daj żyć ;)

OK, tylko niech potem taka osoba która marnej jakości pirata obejrzy nie wchodzi na to forum i nie beszta filmu. Irytuje mnie jak np. film nakręcony w 3D ludzie oglądają na kompie w marnej jakości a potem psioczą że film kiepski i efekty słabe :/ Tak samo nie mogę zrozumieć kto chciałby 'Black Swan' na kompie (tj marnej jakości screener + dźwięk stereo) oglądać. No ale to tylko moja opinia ;)

Jakby tak to producentom "przeszkadzalo", to by sie z tym raz dwa uporali. Narkotyki tez sa nielegalne, ale nielegalnie sie je przemyca (ciekawe dlaczego: ktos ma w tym zysk? hmmm) i wiele ludzi o tym wie. Niektorzy sa za, niektorzy przeciw. A tak na prawde to my, zwyczajne ludziska, nic do powiedzenia nie mamy. Chcesz ogladac film w taki a nie inny sposob: rob co uwazasz, jak cie zlapia to bedziesz zlapany, jak nie...ja cie osadzac nie bede, ja nie jestem Prawo. Nielegalna jakosc jest gorsza, ale dla niektorych przekaz sie liczy, a nie piekne kolory. Moim skromnym zdaniem... i milego Sylwka!!!!!!