Caly film jest studium psychologicznym glownej aktorki i jej otoczenia.
Wiekszosc tego co sie dzieje na ekranie dzieje sie w jej glowie, w jej urojonej rzeczywistosci. Zgrywanie ciagle ('bialego labedzia') dobrej osoby ktora nigdzie nie daje upustu negatywnym emocja tak sie konczy.
Ogolnie film interesujacy i do obejrzenia po raz kolejny ;]