PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=526137}

Czarny łabędź

Black Swan
2010
7,7 375 tys. ocen
7,7 10 1 375476
7,4 68 krytyków
Czarny łabędź
powrót do forum filmu Czarny łabędź

Tragiczny

ocenił(a) film na 5

Nie polecam beznadziejny, kiczowaty , chory!! Uwielbiam balet ale ten film to jakieś nieporozumienie! Natalie jest ładna , ale figure miała w filmie straszną!!!

ocenił(a) film na 10
rajavictoria90

Spojrzałem na twoje oceny i cóż... Krytyka Black Swan jest w twoich ustach de facto komplementem.

ocenił(a) film na 7
shruikan966

Taaa... Jeśli ktoś ocenia "Trans Formers: Zemsta Upadłych" na 9/10 a "Drużynę Pierścienia" na 5/10 to już samo w sobie mówi o jego zdolnościach do oceny filmów. Rajavictoria: jeśli tak uwielbiasz balet to powiedz mi: jaka była najistotniejsza różnica pomiędzy oryginalnym "Jeziorem Łabędzim" a tym które zostało zaaranżowane w filmie? (pytam tutaj oczywiście o kwestie scenariusza przedstawienia)

Aha, film był świetny ale chcę się wstrzymać z oceną do drugiego obejrzenia bo oceniam go już w kategorii "Aronofsky" a to wymaga przynajmniej poświęcenia uwagi i obejrzenia filmu więcej niż raz.

PS. Nie spodziewam się odpowiedzi na zadane pytanie bo po prostu mam wrażenie że ktoś tu przytrollował i bynajmniej nie był to shruikan :).

ocenił(a) film na 10
rajavictoria90

Nie ma to jak dobre argumenty przy ocenie... ;p
Zgadzam się shruikan966 ;)

ocenił(a) film na 8
dddianka12

dddianka12 ja też nie mam argumentów aby uznać cię za mądrą;)

ocenił(a) film na 10
Kareivis

Kareivis, ty w ogóle nie masz żadnych sensownych argumentów w żadnym temacie, twoim językiem porozumiewania jest obrażanie innych. Nie mam zamiaru się z tobą bawic i odpierać twoje ataki bo są zwyczajnie gówniarskie, zaśmiecasz tematy, żegnaj.

ocenił(a) film na 4
Kareivis

Właśnie ;-)
Zwłaszcza sądząc po tym, że zazwyczaj tylko krytykujesz innych.

ocenił(a) film na 4
dddianka12

dddianka, nie żebym coś do Ciebie miała, ale zastanawia mnie jedna rzecz: dlaczego zwykle krytykujesz wypowiedź innych? Nie wiem czy to ze względu na Twój sentyment do filmu "Czarny łabędź" (którego nie da się nie zauważyć). Po prostu jestem ciekawa.

ocenił(a) film na 10
psiara1994

Wyrażam swoje zdanie, raczej nie krytykuję, uważam, ze ten film docenią tylko te osoby które go zrozumieją, tutaj nie ma co czekać na kolorowe obrazki, napawac się pięknem baletu bo ten film nie jest o balecie, balet jest tylko tłem i symbolicznym odbiciem tego co się dzieje w życiu Niny... Wiem dlaczego jest on dla większości osób taki niezrozumiały, obrzydliwy- dlatego, że nie dostrzegły co jest motywem przewodnim w tym filmie, te drastyczne sceny i erotyka to nic w porównaniu z tym, co reżyser mógł nam zaserwować tak bezpośrednio... Te oblesne, drastyczne sceny SĄ niezbedne dla tego filmu, nie po to by przyciągnąć widza ale żeby wprowadzić temat przewodni... Zdania swojego nie zmienię, bo wiem że w tym przypadku mam rację, niezrozumienie filmu a tylko obejrzenie i określenie co mi sie w nim podobało a co nie to nie docenienie jego wielu płaszczyzn, łączących się wątków, powiązań, życia opisanego za pomoca symboliki, baletu klasycznego i nie docenienie najważniejszego- tematu przewodniego.. Niezrozumienie prowadzi do błednej analizy, pominiecie jednego wątku psuje nam rozumienie fabuły i wszystko wydaje się nielogiczne i bezcelowe, zwłaszcza te sceny erotyczne..

ocenił(a) film na 9
dddianka12

Ja nie rozumiem skad to zaangazowanie w obrone tego filmu :D Ciesz sie nim, ogladaj, analizuj, nie kazdemu musi sie podobac.

ocenił(a) film na 7
aPosing

Ja rozumiem. Jeśli ktoś wjeżdża na naprawdę dobry obraz w sposób który stanowi o jego wręcz znikomych zdolnościach do oceny CZEGOKOLWIEK, nie popierając wypowiedzi argumentami, nie stosując porównań do innych (wg. niego lepszych) filmów, nie robiąc absolutnie NIC żeby pokazać że nie jest zwyczajnym zasmarkanym trollem i dzieckiem chowanym na programach dawanych przez MTV to powinno mu się odbierać prawo do dotykania klawiatury. Takie wyroki już zapadały, niestety dotyczyły wyłącznie ludzi odpowiedzialnych za przestępstwa internetowe (hakerów) i niestety tylko w USA...

Debilizm po prostu nie powinien być bezkarny

użytkownik usunięty
Mikz

Ale jest. Na tym forum nie warto tracić czasu na tłumaczenie swojego zdania.

ocenił(a) film na 4
rajavictoria90

A możesz opisać dokładniej, co Ci się nie podobało? Cóż, na Filmwebie 'znawcy' kina nie dają Ci długo pożyć w spokoju, jeśli nie poprzesz swoich wywodów argumentami (które i tak skrytykują). Swoją drogą sama jestem ciekawa, czego nie lubisz w tej produkcji. Osobiście obejrzałam film wczoraj, i jestem negatywnie do niego nastawiona ze względu na odrażające sceny ociekające krwią oraz ohydne epizody seksu.

ocenił(a) film na 10
psiara1994

,,ohydne epizody seksu"
Czasem mam wrażenie, że żyję w społeczeństwie pruderyjnych purytanów. To był ohydny seks???
Paskudny to był stosunek z filmu Istota. Tu natomiast nie ma nic wstrętnego, nie pokazano części intymnych itd.

ocenił(a) film na 4
shruikan966

Możliwe, dla mnie to jednak BYŁ ohydny seks. Jak inaczej nazwać stosunek oralny dwóch kobiet?
Nie interesują mnie inne filmu, to jest wątek akurat o tym filmie, więc nie wiem czy chciałeś/aż się popisać 'znajomością' kina, czy to tylko żałosna próba obrony ukochanego filmu.

ocenił(a) film na 10
psiara1994

Podałem przykład ohydnego stosunku, aby tobie uzmysłowić co to słowo oznacza.

Natomiast seks oralny kobiet jest OHYDNY? Może się nie podobać, ale to nie jest ohydne. Poza tym, nie pokazano kompletnie nic (w sensie nagości), była to zwykła scena łóżkowa, nie powinna zbulwersować nikogo normalnego. Chyba, że jest się posiadaczem pruderyjnej umysłowości.

ocenił(a) film na 4
shruikan966

Rozumiem, że dla Ciebie oral dwóch kobiet to coś normalnego, codzienność? No wiesz, teoretycznie żyjemy w XXI wieku i homoseksualizm jest czymś zupełnie normalnym, dlatego spokojnie, nie musisz się bać, Twoja orientacja seksualna nie bulwersuje nikogo.. Nie mniej jednak proszę, abyś przynajmniej tutaj powstrzymywała się od pochwał takich stosunków, aż tak nie musisz się z tym afiszować :D. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
psiara1994

Po pierwsze nie jestem kobietą.
Po drugie, niczego nie pochwalam, ani nie krytykuję ( w kwestii seksualności). Jak każda ze stron chce - proszę bardzo, mnie to nie obchodzi. Film nie jest apologią homoseksualizmu, nie wydaje opinii w tej kwestii, nie o to w nim chodzi. A seks nie był ohydny.

,,No wiesz, teoretycznie żyjemy w XXI wieku"
Zalecam poczytanie książek historycznych o życiu w starożytności (np. Rzymie, Egipcie).

ocenił(a) film na 7
psiara1994

Starożytna Grecja... Sparta... to, co shruikan napisał o Rzymie i Egipcie.
Oni nie żyli w XXI wieku, co najwyżej w V P.N.E. i u nich homoseksualizm również był na porządku dziennym... Nie wspominając Indii zresztą (płaskorzeźby w świątyni Kamy).

Tak, stosunek dwóch kobiet, czy nam się to podoba czy nie, to jest coś normalnego. Oralny również.
Nie powiedziałem że naturalny, nie powiedziałem że prowadzący do prokreacji. Powiedziałem: normalny wśród ludzi.

Kobieta jest istotą piękną (nazywaną "płcią piękną" nie bez powodu) i stosunek pomiędzy dwiema kobietami nosi w sobie znamiona doskonałości. Stosunek pomiędzy mężczyznami uważam za obleśny - to prawda, ale mam w kwestii piękna ciała mężczyzny zdanie odmienne niż Michał Anioł którego nota bene również podejrzewa się o odmienną orientacę (a przecież to tak dawno było).

Wybacz mi cynizm ale wygłaszasz zdania które są miejscami zwyczajnie nieprawdziwe i przed wysłaniem posta nawet nie sprawdzisz czy to, co mówisz, ma cokolwiek wspólnego z rzeczywistością.

ocenił(a) film na 9
psiara1994

Wiesz co sorry, ale dla mnie jesteś chorą przedstawicielką homofobii. Żyjemy w XXI wieku, niby to wiesz, a zachowujesz się....ciężko to nawet nazwać. Do tego te nazywanie kogoś homoseksualistą tylko dlatego, że jest normalny i tolerancyjny...chapeau bas. A mówiąc o filmie, jeśli chodzi o wspomniane przez Ciebie owe sceny i epizody to były w tym filmie w określonym celu i w sumie z takim podejściem nie dziwię się, że ich nie zrozumiałaś. "Czarny łabędź" jest z rodzaju mocnego, konkretnego i oryginalnego kina a Tobie bym polecała dużo mniej ambitne produkcje, stanowiące większość przez Ciebie ocenionych (z całym szacunkiem). Każdy film, nawet najgenialniejszy ma prawo się nie podobać, jeśli tylko ktoś nie wysnuwa kontrargumentów, które swoją genezę mają w m.in. homofobii, lub niezrozumieniu niebanalnego filmu.

ocenił(a) film na 7
psiara1994

Uważam że film emanował namiętnością i że scena o której mówisz ukazała seks w postaci w której niewiele filmów potrafi to zrobić. Nie było to grzeczne "mizianie się" pod kołderką, nie było też rżnięcia cielska w cielsko jak w niektórych filmach.

Stosunek oralny dwóch kobiet pytasz? W tym przypadku? Jako coś niesamowicie pobudzającego i jednocześnie kontrowersyjnego. Pięknego w jakiś sposób. I nie - nie oceniam tego jako samiec. Po prostu uważam że sceny erotyczne ukazują w tym filmie pewne tabu w sposób bardzo intrygujący.

Obejrzyj sobie "Antychrysta" i wróć tutaj i powtórz jeszcze raz to zdanie o ohydnych epizodach seksu.

ocenił(a) film na 5
rajavictoria90

Popieram straszna kicha a portman wyglada jak własny cień, ludzie niestety nie mają wyrobionego dobrego smaku i gustu .

ocenił(a) film na 10
Emma900

bo to nie jest film dla prostakow i holoty wiec nie dziwota ze ci sie nie podobal !!!!!!1111

ocenił(a) film na 4
dorota33_filmweb

Oczywiście, bo Ty jesteś tą lepszą częścią społeczeństwa dlatego, że podobał Ci się ten film. My natomiast, jako że mamy nieco odmienne poglądy, jesteśmy prostakami. Zrozumiałam.

psiara1994

:P
dorota jest trollem, którego się nie pozbędziemy :P
można to zobaczyć po po jej wypowiedziach :)

ocenił(a) film na 7
dorota33_filmweb

a ty z cala pewnoscia nadajesz sie do kulturalnej dyskusji!!!!!!11111111oneoneonejedenjedenjeden

ocenił(a) film na 10
Emma900

Taa, bo ty na pewno masz niezwykle wysublimowany gust i jesteś nieomylna ;)

ocenił(a) film na 7
Emma900

Wybacz drogie dziecko, to nie jest Titanic gdzie aktorzy mają świecić jak gwiazdeczki na tle atramentowego nieba. Poćwicz gramatykę.

ocenił(a) film na 4
rajavictoria90

dla mnie ten film jest równiez czasem straconym, rewelacji zadnej psycho tu nie widze, nie lubie filmow na ktorych trzeba sie bac, a tu trzeba , w dodatku nie przekonuja mnie te wizje obledu, malo zgodne z psychiatria, na plus moge zaliczyc tylko dobre umiejetnosci baletowe Portman, podziwiam jak udalo jej sie nauczyc baletu