Film poprawny i dobry tak jak poprawny i dobry był taniec Niny jako białego łabędzia. Niestety, mnie nie porwał. A szkoda, oczekiwałam trochę takiego wiecie, WOOOOW, zabawy z umysłem widza, wgniecenia w fotel. Najwyżej obejrzę sobie "Pi" raz jeszcze:)