Ja jeszcze wyłapałam znikający tatuaż lily (gdy tańczyła z tym chłopakiem w rozpuszczonych wlosach, gdy Nina przyszła obserwowac jej próbę z góry i Thomas powiedział, że Lily jest realistyczna i naturalna).
Tak przy okazji: czy balerina w tak prestiżowym teatrze może mieć tatuaż w widocznym miejscu? I jeszcze jedno niedociągnięcie: [SPOILER] jak to możliwe, że Nina tańczyła niemal pół występu z kawałkiem lustra w brzuchu i sie nie wykrwawiła?I jak to możliwe że nikt tego nie zauważył?
Film bardzo dobry, jednak scena z łamiącymi się nogami była dziwna...No i kilka wyżej wymienionych jak i innych niedociągnięc które zauważyłam :)

wlasnie ten tatuaz tez mi nie pasowal...szczerze mowiac nie znam sie na balecie,. ale wydaje mi sie ze nie mozna byc wydziaranym;] i masz racje co do kawalka lustra w brzuchu...nikt nic nie widzi,ona sie wygina tanczy itp, troche dziwne...na koniec juz sie pogubilam co bylo fikcja a co rzeczywistoscia..

Ja w ogóle miałam taka teorię

W teatrze wszelkie tatuaże są pewnie bez większego znaczenia,bo każda charakteryzatorka "zapudruje" je w pół minuty,jeśli będzie taka potrzeba. Publika i tak jest zbyt daleko od sceny,żeby dostrzec takie szczegóły..;)