Zgadzam się z przedmowcą.Pani chyba reprezentuje poziom intelektualny gimnazjum.Jak można porównywać Gladiatora z tym filmem,to dwie odmienne rzeczy.Gladiator jest dobry do chrupek i puszki z piwem,a tu trzeba pomyśleć żeby coś dostrzec,zrozumieć to film z przesłaniem.Takie filmy to teraz rzadkość.Nie ma też znaczenia czy ktoś był w wojsku czy też nie.Ten film pokazuje okropieństwo wojny które zmienia człowieka bezpowrotnie oraz wiele innych aspektów ale oprócz pejzażów to tu oczywiście nic nie widać tak?
Ps:oprócz gladiatora proponuje gimnazjalistce krecika,kajko i kokosz oraz przygód kilka wróbla ćwirka tam też się wiele dzieje i nie trzeba dużo myśleć coś w sam raz.
"Gladiator jest dobry do chrupek i puszki z piwem,a tu trzeba pomyśleć żeby
coś dostrzec,zrozumieć to film z przesłaniem.Takie filmy to teraz
rzadkość.Nie ma też znaczenia czy ktoś był w wojsku czy też nie.Ten film
pokazuje okropieństwo wojny które zmienia człowieka bezpowrotnie oraz wiele
innych aspektów ale oprócz pejzażów to tu oczywiście nic nie widać tak? "
Bardzo watpie, ze ty sam wyciagnales sensowne wnioski z tej produkcji, bo
na pewno producenci nie zamierzali nam w tym filmie pokazac "okropienstwa"
wojny, bo o same konsekwencje wojny najmniej tu chodzi.
Zanim zaczniesz udawac madrego i dawac wysokie oceny, bo wszyscy daja
wysokie oceny, wypadaloby samemu film przemyslec i odniesc go do
rzeczywistosci.
Pozdrawiam