James White mieszka w Los Angeles, jest dobrze zapowiadającym się prawnikiem. Zakochany z wzajemnością mężczyzna ma poprosić doktor Sadie Ryder o rękę. Gdy przyjeżdżają na Boże Narodzenie do jej rodzinnego Pine Gap, okazuje się, że ojciec dziewczyny z niechęcią traktuje White'a. Od pierwszego dnia pobytu w Pine Gap James ma same wpadki.
Postać dziadka strasznie wkurzająca, a zakończenie łatwe do przewidzenia już po kwadransie seansu. Potworność!
Film mnie się podobał :D Taki sympatyczny. Nie jestem zwolenniczką filmów o miłości, ale dla tego zrobiłam wyjątek. Może dlatego, że gra tam mój ulubiony aktor?