tak jak w "R Point" oraz "The Objective". Koncepcja filmów fajna, przyzwoita gra aktorska, ale zawodzi na calej lini skoromnosc fabuly...o efektach nie wspominam. Filmy te nie maja "siły" stac sie ani horrorami, ani tym bardziej thrillerami. Po prostu brak zdecydowania i polotu (po czesci z braku srodkow). Gdyby zebrac je razem do kupy i zrobic jeden film pewnie wyszlo by cos fajnego. Na szczescie nie raża one głupota, ani hollywoodzka papka superbohatera.