wymiatał. Szkoda, że nie był bardziej w centrum uwagi. Reszta postaci wypadła przeciętnie. Swoją głupotą śmieszył drwal- sznycel :)
"Yyyyyyy ja nie pije kawy" ;) Mistrz;D Po całej bajce zapamiętałam tylko Wiewióra;P
"dynamite.. pewnie włoskie:D:D"