uwielbiam bajki , filmy animowane, po prostu ubóstwiam. W swoim zbiorze mam ich ponad 150. każda nowość jaka się pojawi jest przeze mnie ściągana i natychmiastowo ogladana. :) Tą bajkę niestety wrzuciłam do folderu 'raz obejrzana i już nigdy więcej'. Przeczuwam, że nie potrafię podać konkretnych powodów, niestety. Nie będę mówić że jest banalna i beznadziejna, nie uważam tak, jednak nie przemawia do mnie. Ani tematyka, ani sposób animacji.
A ja oglądałam kilka razy, za każdym podobała mi się bardziej, być może dlatego, że w międzyczasie zapoznałam się książkami i filami detektywistycznymi.
To samo ze mna. Jak widzialam za pierwszym razem, to niezbyt mi sie podobal. Po tem obejrzalam jeszcze raz i jeszcze raz, za kazdym razem bardziej doceniajac teksty i pomysly i chwilowo jest jedna z moich ulubionych animacji (na pewno TOP 10).
Ja mam lat trzynaście (mój nick was okłamuje ;) ), a film ten jest dla mnie prawie jak król lew dla osób powyżej... Uważam, że mimo animacji, która notabene niesamowita być nie mogła bo to niemiecki film, film trzyma się solidnie świetnymi dialogami i dowcipami. Po prostu ma taki... niemiecki humor :) Daje 9, należy się 8, ale nostalgia...