Największym atutem jest napięcie oraz naprawdę doborowa obsada. W mojej opinii najlepsze role to kolejno: 1. Ralph Fiennes 2. Edward Norton 3. Emily Watson 4. Anthony Hopkins (za mało go tu było) 5. Mary-Louise Parker
A za co Eddie ma tak wysoką pozycję? Za bieganie z zafrasowaną miną po wskazówki do Lectera? Skaszanił Grahama kompletnie. A Emily Watson z silnej i niezależnej Reby zrobiła bezradne kurczątko.