Okularki dla szanownego pana? Keitel grał (chociaż to może za dużo powiedziane) Jacka Crawforda, tego pana z FBI który wciągnął Grahama w śledztwo w sprawie Toothfairy.

jaka gafa ... :)) dziekuje

Wracając do tematu pomyliłem sie. Mianowicie obejrzalem Łowce dopiero niedawno Czerwonego Smoka. Czy uważasz że Keitel zagrał słabo ??

Owszem. W "Czerwonym Smoku" nie było ani sladu tego dziwnego układu emocjonalnego między Crawfordem a Grahamem. Crawford wykorzystywał Grahama, wiedział o tym, nie czuł się z tym najlepiej, ale był zdeterminowany by złapać Ząbka za wszelką cenę, nawet kosztem Willa. W "Manhunterze" to było widać, Farina oddał ów stosunek Jacka do Grahama całkiem nieźle, natomiast Keitel jako Crawford ograniczył się wyłącznie do robienia poważnych min, wyrażajacych zmęczenie Crawforda.