Jak wy żej. Ralph Fiennes jest moim ulubionym aktorem, pierwszy raz widziałam go w filmie "Wierny ogrodnik",wtedy wpadł mi w oko. Później chłopak pokazał mi "Listę Schlindler'a",żeby pokazać mi jakiś inny film z jego udziałem, następnie w niedługim czasie do kin wszedł film "Lektor" więc i go obejrzałam. Po obejrzeniu również innych filmów z jego udziałem,kończąc właśnie na "czerwonym smoku" stwierdzam,że równie dobrze mogłam po filmie "wierny ogrodnik" wybrać sobie za cel obejrzenie prawie wszystkich filmów z jego udziałem( za wyjątkiem tytyułów które kompletnie nie są w moim klimacie,w tym przypadku jest ich nie wiele) a nie żałowałabym tej decyzji.
Gra zazwyczaj w bardzo dobrych filmach,ciekawe role i gra je dobrze.
Cieszę,się ,że nie jest tak,że gra wszedzie byle by płaciłi,przynajmniej tak to odbieram.
P.s. widziałabym go w kilku innych filmach w których grał Liam Neesen,no ale nie do mnie należała decyzja ;)
Ja zakochałam się w Ralphie we wrześniu kiedy oglądałam listę shindlera potem najpierw strzelaj potem zwiedzaj czerwony smok i do teraz go kocham pomimo że mam 16 lat
"i do teraz go kocham pomimo, że mam 16 lat". Pewnie dlatego go kochasz. Bo masz 16 lat.
Tak czy inaczej jest świetny, a w czerownym smoku zagrał po prostu fantastycznie.
warto, z pewnością warto obejrzeć, Fiennes zagrał tak dobrze, że miałam odczucie niechęci i obrzydzenia do niego po tym filmie ;p bardzo podoba mi się ta część, dwójka o wiele gorsza wg mnie, także polecam :)
klimat nie klimat dla niego warto obejrzec nawet HP:) wlasnie zabieram sie za kolekcjonowanie filmow z Fiennesem. A co do zastapienia Neesena to nie do konca. Obaj sa dobrymi aktorami i mysle, ze tak jak zostali poprzydzielani do rol, tak jest dobrze. I przyznam sie jeszcze, ze zanim sprawdzilam kto gra w "Czerwonym Smoku" myslalam, ze to wlasnie Neesen... Moj blad.
Harrego Pottera nawet lubię może nie jest to mój ulubiony film,ale da radę obejrzeć :)
Mój chłopak też kiedyś się tak pomylił oglądaliśmy chyba Chloe i on mówi do mnie patrz Twój ulubiony aktor tu gra a ja nie nie to nie on a on no co Ty ulubionego aktora nie poznajesz? Są dość podobni więc może się zdarzyć pomyłka :)