Czekam.... czekam..... czekam. Hopkins znowu Lecterem. Co za uczta. Milczenie owiec i Hannibal to filmy niesamowite. Czerwony smok nie może mnie zawieść. Zresztą nie ma prawa. Czemu? Bo powsaje na podsawie fenomenalnej ksiązki, bo ma niesamowitą obsadę (choćby Hopkins, Norton, Fiennes, Kietel). Co tu dużo mowić ten film tzeba zobaczyć!!! A Polską premierę ciągle przesuwają o parę dni :(