Jakim cudem taki przystojny facet jak Ralph Fiennes ma zagrać odrażającego z natury i wyglądu faceta zwanego Cipogębą!? On jest zbyt łagodny. Nawet w Liście Schindlera nie byłam w stanie wzbudzić w sobie niechęci do Amona Goetza, którego grał Finnes. Nie mogę się doczekać filmu. Książka jest rewelacyjna