NO!!A juz się bałam...Zdecydowanie na plus!Nastrój mroczno-psychologiczy,postaci osrto nakreślone,a sceny z psychopatą w roli głównej nie maja na celu zaszokowania widza,czy wywołania w nim uczucia obrzydzenia jak było w Hanibalu.Tu scenarzysta niejako wnika w postać mordercy.obnaża go..Jak agent Graham...Zdecydowanie na poziomie "Milczenia owiec".NIe wspomne oczywiście o dobrej grze moich ulubionych aktorów!Norton-miodzio,Fiennes-hmmm,Hopkins-strach się bać....
Gorąco polecam:)