w których straszne nie jest to, że są jakieś trupy czy coś. ale to co jest w czerwonym smoku w dwóch tylko momentach: jak Will wpada na pierwszy pomysł i potem jak Francis pokazuje dziennikarzowi "przemianę" swoich ofiar:
takie krótkie, jeddno albo półsekundowe, nagle pojawiające się obrazy tych zmasakrowanych ciał, to jest przecież wstrząsające! jak się popatrzy przez pare sekund to już nie, ale tak od razu, w jednej sekundzie, to jest niezły szok.
wystarczy pokazać zwykłe lalki wtedy, żeby strach był!
tak samo z tego co sobie przypominam było w Omenie 666 (scena jak matka omena leży w wannie i potem przy lustrze w toalecie -sny) oraz jedna taka scena z filmu "Ptaki" - takiemu starszemu dziadkowi ptaki wyżarły oczy, wchodzi jego żona i widzi go. Są takie 3 jednosekundowe cięcia i człowiek jest równie wsztrząśnięty jak ta babka która była tak przerażona, że nie mogła wydobyć z siebie nawet dźwięku.
Pisz spoiler jak zdradzasz treść fabuły.
Chaotycznie piszesz, nie wiem czy w końcu boisz sie ciał czy nie...
Mam prośbę. Zaczynaj zdania dużą literą, i kończ kropką. To na prawdę nie jest trudne, spróbuj. Nie korzystam z tego portalu po to żeby skupiać się nad czytaniem kiepskich wypowiedzi.
Powiem ci że zmarnowałam swój cenny czas, i przeanalizowałam ze skupieniem twoje wypociny. Stwierdzam ponownie że zdradziłeś elementy fabuły dwóch filmów w jednym poście. Szacun.