Przyznam, że nie oglądałam szczególnie uważnie, bo nie wciągnał mnie ten film (jak dla mnie ciekawych było tylko kilka momentów, reszta jest milczeniem...), ale mam pytanie co do ostatniej sceny. O co chodzilo z tą młodą kobietą z FBI, która chciała porozmawiać z dr Lecterem? Zupełnie mi to umknęło. Będę wdzięczna za odpowiedź.
Z racji tego że ten film to prequel "Milczenia Owiec", to myślę że tą agentką jest Clarice Starling, która zawita u Lectera, by ten pomógł w schwytaniu Buffalo Billa.
dokładnie, sytuacja ta zdradza nam że chronologicznie wydarzenia z czerwonego smoka miały miejsce przed tymi z milczenia owiec
Świetny film, na prawdę - jednak Ja też mam pytanie odnośnie końcówki.
Francis podpala swój dom, i ostatecznie strzela sobie w głowę (?) - Reba jeszcze dotykając dłonią jego zakrwawionej głowy płacze - ok.
Parę minut później, podczas sekcji zwłok koroner zdane raport, że to nie ciało Francisa - DNA nie pasuje. Więc czyje ciało zostało postrzelone? / Czyje ciało zostało zidentyfikowane ?
Francis wczesniej zabił jakiegos faceta, który odprowadzal/odwiedzał Rebę, to było bodajże na progu jej domu (niestety dokładnie nie pamiętam) i kiedy podpalił dom, a póżniej strzelił w głowę, to nie w swoją a tamtego nieżyjącego już mężczyzny. Reba z oczywistch przyczyn nie zauważyła podmiany, podobnie jak policja, bo ciało było zwęglone, dopiero po przeprowadzeniu badania DNA odkryto prawdę.