Z tym sie z toba nie zgodze Anthony Hopkins zejebiscie gral w czerwonym smoku ale masz racje ze jest gorszy od Milczenia Owiec!!!

chyba mnie nie zrozumiałes, ja też uważam że zagrał "zajebiście".

Z tym sie z toba nie zgodze Anthony Hopkins zejebiscie gral w czerwonym smoku ale masz racje ze jest gorszy od Milczenia Owiec!!!

zgadzam sie. dla mnie też jest on pomiedzy Milczeniem.. a Hanibalem. ale do plusów oprócz Hopkinsa zaliczyłabym tez Nortona:)