Ktoś wie cokolwiek? To w ogóle powstało? Tytuł brzmi ciekawie, Val Killmer w obsadzie z polskimi aktorami, Corine reżyseruje, a żadnych informacji znaleźć nie mogę. Z tego, co wygrzebałem, to były to dwie czy trzy krótkometrażówki robione przez różne ekipy. Ktoś coś?
słuchaj, opowiem ci wiernie i ze szczegółami jak było, moi niewidzialni przyjaciele potwierdzą:
otóż przecisnąłem się wczoraj wieczorkiem przez pusty bąbelek w zmarszczce temporalnej, przepełzłem po fałdce i wypełzłem na odwrotnym tle,
no bo wiadomo jak to jest z czwartym wymiarem..
jak powiadają chińscy mędrcy i poeci: kilkadziesiąt szprych spotyka się w piaście koła (rowerka wigry trzy kilmerka), ale działanie tego koła zależy od pustego miejsca na oś, prawda?
ci sami mędrcy powiadają dalej jeszcze tak: kształtując glinę wytwarzasz naczynie, ale o użyteczności tego naczynia decyduje pusta przestrzeń w środku, prawda?
nie ci sami ale ciągle jednak mędrcy powiadają też: daj spokój, marty, naucz się myśleć czterowymiarowo!
(a słowo "marty" i słowo "materia" leżą podejrzanie blisko)
(przypadek?)
czyli co, zasada jest taka:
materia jest budulcem, który niejako definiuje i wyznacza granice przestrzeni - dla tej szklanki, dla tego koła - ale to ta przestrzeń ma wartość, a nie ona (materia).
taka brzmi ogólna teoria wprowadzająca w doktrynę czwartego wymiaru na odcinku pustka-forma, a jaka jest praktyka, zapytasz?
odpowiadam:
praktyka polega na zapercepowaniu tego filmu normalnie, na jutube, po uprzednim wpisaniu jego tytułu w wyszukiwarce:)
leży tam sobie oficjalnie na vice, a nawet z polskimi napisami..
Podzielę się tylko jeśli mnie zainteresuje. Szkoda mi pisać o czymś, co mnie mocniej nie zainteresowało.
ale to co krzywe nieraz dużo bardziej przecie interesujące niż to co proste. zobacz, gdyby taka na przykład krzywa wieża w pizie była prostą wieżą w pizie, to gwarantuje, że nigdy byśmy o niej nie usłyszeli..
Mnie nieraz interesują słabe rzeczy, jak najbardziej, choć raczej staram się nie interesować byle czym. Chodzi mi też o to, że jeśli już coś piszę, staram się dodać coś, czego nikt nie napisał, bo po co mówić to, co już inni powiedzieli? Jak mam jakąś myśl, która wydaje mi się oryginalna, i której nigdzie nie zauważyłem, to ją wrzucam. No chyba, że nie mam czasu :)
nieno, to raczej dość łatwo przyjdzie ci sformułować na temat tego filmu myśl, której nikt jeszcze nie sformułował, ponieważ jedyną osobą która sformułowała jakiekolwiek myśli wokół tego filmu jestem ja!
Sorry, ale nie sformułuję żadnej myśli, bo obejrzenie tego okupiłem nie dającym się cofnąć poczuciem zmarnowanego czasu.
w poszukiwaniu zmarnowanego czasu zapytam: czy masz może jakieś własne wyobrażenie tak zwanego czwartego wymiaru?
a, bo ja to na przykład bardzo lubię tę zaprezentowaną przez sama neila w filmie o wszystko mówiącym tytule Ukryty Wymiar.
neil bierze kartkę, na przeciwległych jej brzegach rysuje ołówkiem dwa punkty, po czym zwraca się z zapytaniem do załogi: jaka jest najszybsza metoda przedostania się z punktu a do punktu b? linia prosta - odpowiada jakiś załogant. w ów czas neil łamie kartkę w połowie, tak że te dwa punkty nachodzą na siebie, po czym przebija je ołówkiem na wylot.
ta scena wywierała na mnie w dzieciństwie wrażenie większe niż sam delorean:)
A propos tego przebijania kartek, innych wymiarów, po przeczytaniu Kipa Thorne'a popełniłem kiedyś taki tekst o "Interstellarze", więc może Cię zainteresuje.
https://www.filmweb.pl/film/Interstellar-2014-375629/discussion/%22Dla+nich+czas +mo%C5%BCe+by%C4%87+wymiarem+fizycznym.+Dla+nich+przesz%C5%82o%C5%9B%C4%87+mo%C5 %BCe+by%C4%87+kanionem%2C+a+przysz%C5%82o%C5%9B%C4%87+g%C3%B3r%C4%85%2C+na+kt%C3 %B3r%C4%85+si%C4%99+wspinaj%C4%85%22,3411744
Bo zapytałeś o moje wyobrażenie. A to, co tam piszę, to raczej wnioski z przeczytanej książki i obejrzanego filmu, mało tam mojego wyobrażenia. Nie jestem na tyle zdolny, żeby mieć na ten temat jakieś swoje wyobrażenie. Może kiedyś :)
dobra, dobra, już tam nie kokietuj. text przeczytałem. ktoś kto pisze o kontrolowaniu anomalii grawitacyjnych i hiperprzestrzennym hipersześcianie poza horyzontem zdarzeń musi mieć jakieś wyobrażenie czwartego wymiaru:)
A tam, głupek ze mnie, z książki przepisuję ;)
A jakbyś się jeszcze tematem interesował, to napisałem też coś o "Odyseji" Kubricka, książkach i tak dalej
https://www.filmweb.pl/film/2001%3A+Odyseja+kosmiczna-1968-1458/discussion/Najle pszy+film+o+TAJEMNICY,3419136