Po prostu mną wstrząsnął... Jest niesamowicie głęboki, bardzo bogaty w treść... To jest chyba jedyny film wywodzący się z współczesnego kina, który jest "coś" wart!

Jedyne, co mi w trakcie oglądania filmu to udźwiękowienie - czasami nic nie było słyszeć, kiedy oś do siebie mówili. Może jest to wina marnej jakości wydania płyty DVD?
Nie mam pojęcia... Gdyby nie ten nieszczęsny feler, to film otrzymałby 10/10, a tak otrzyma zaledwie 9/10...