Dawno nie widziałem tak złego filmu, wszystko zrobione nawet nie na pół gwizdka, fatalny scenariusz, brak napięcia, płaskie aktorstwo. Miał być sukces na miarę Głodowych Igrzysk ( które uważam za średni film) a wyszła klapa. Stanowczo tak nie powinno wyglądać współczesne kino SF dla młodzieży. Ten film to bełkot, pomysł był naprawdę fajny i jestem pewien że można było zrobić z tego ciekawe kino młodzieżowe o przyjaźni, poświęceniu, poznawaniu świata pełnego kolorów , emocji itp. ale wtedy to chyba byłoby zbyt dorosłe. Chyba jestem za stary na takie brednie dla dzieciaków.
1/10
Fakt, gdyby to była w pełni wierna adaptacja (a to było możliwe do zrealizowania), odebralibyśmy film zupełnie inaczej (btw. The Hunger Games nie czytałem ani też nie oglądałem i nie zamierzam zrobić ani jednego, ani drugiego).